Wpis z mikrobloga

Najgorszej jak ktoś jedzie 70 poza terenem zabudowanym, wyprzedzasz, wjeżdżasz w zabudowany i zwalniasz elegancko do 50 a ten debil dalej 70 i cię wyprzedza XDXDXD oczywiście zaraz go znowu wyprzedzasz po wyjechaniu z zabudowanego i tak w kółko XDXD
  • Odpowiedz
@Starystarej nie ma opcji żeby fotoradar cyknął fotkę jak miałeś max dopuszczalną na blacie- po pierwsze licznik samochodowy zawyża o kilka km/h, po drugie fotoradar ma tolerancję kilku kilometrów. Więc jadąc nawet 60 na 50 nie dostaniesz pocztówki.
  • Odpowiedz
nic tak nie w-----a jak jazda krajową za jakimś cymbałem co na prostej to z--------a a jak tylko trafi się jakiś łuk albo, nie daj Boże, zakręt, to prawie się zatrzymuje.


@Zales360: no tak lepiej żeby wszystko w aucie latało na boki bo jaśnie Pan za mną chce jechać 110km/h w zakrętach xD
  • Odpowiedz
nic tak nie w-----a jak jazda krajową za jakimś cymbałem co na prostej to z--------a a jak tylko trafi się jakiś łuk albo, nie daj Boże, zakręt, to prawie się zatrzymuje.


@Zales360: O boże, o k---a. Jak można dostosowywać prędkość do warunków?!!!!
  • Odpowiedz
@JohnFairPlay: lol chłop z dołu jedzie legalnie i bezpiecznie. znak oznacza maksymalnie dozwoloną prędkość, anie że trzeba j3chać 69 ;)
a, że Tobie się śpieszy to inna sprawa.
  • Odpowiedz
  • 0
@CHEUSTEK-_- To ja dorzucę fotoradar na Wisłostradzie przy śląsko-dąbrowskim, ograniczenie do 70, no ale zwolnię do 40, bo nigdy nie wiadomo. Oraz puszka na al. Stanow Zjednoczonych, jest znak zjeżdżając z Łazienkowskiego na praską stronę o fotoradarze, ale jest on ustawiony w drugą stronę, to tak ludzie zwalniają do 50 mimo ogranuczenia do 80, a w drugą stronę to samo, tam już fotoradar cyka foty, ale o ograniczeniu do 80 ludzie
  • Odpowiedz
@Diumen: Wisłostrada w tym punkcie to po prostu miejsce, które odfliltrowuje tych, co potrafią jechac w "ciasnych" pasach przy dużym natężeniu ruchu i jednocześnie obserwować znaki.

Mnie tam najbardziej bawi, że za fotoradarem jest ograniczenie do 50 i równo z nim cały ruch, który wyhamował dopiero co do 40km/h buja sie nagle do 100tki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 2
@Grubogruby No to jest mega dziwne, że dopiero za fotoradarem jest ograniczenie do 50.
Ja tam zawsze się trochę cykam jechać, jadąc od strony Łazienkowskiego w stronę mostu Gdańskiego i tam jest zjad w ulice Grodzką, na stare Miasto jakby, stojąc na pasie do skrętu w lewo obserwuję we wstecznym czy nikt mi w tylek nie wjedzie na tej szykanie, pod mostem, bo tam jest duży ruch, w tą stronę nie
  • Odpowiedz
jest różnica między dostosowywaniem prędkości do warunków a jazdą 120 na prostej i 40 w zakrętach


@Zales360: 120 na prostej to trochę za dużo, chyba że na drogach szybkiego ruchu. 40 w zakrętach? Czemu nie. Jak kierowca nie czuje się pewnie, to niech jedzie 40. Wolę spotkać na drodze 10 takich jadących 40 na zakręcie, czy (Ło Jezu!) 50 w zabudowanym, niż jednego co wyprzedza na podwójnej ciągłej.
  • Odpowiedz