Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@xdrcftvgy: nawet jeśli każdemu liczyć że 50zl miesięcznie uroslo raty poprzez podwyżkę 50pb, to jest to w skali całego kraju "ściągnięte" od kredytobiorców 200 mln złotych miesięcznie
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: ceny mieszkań rosną, to i kwoty udzielane muszą rosnąć. z drugiej strony, Ci co brali kredyt 15 lat temu, teraz pewnie płacą śmieszne małe raty. Pensje poszły znacząco do góry, więc ta rata już tak nie boli.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@xdrcftvgy ale jak inaczej kupić mieszkanie? Nic nie odziedziczyłem, miałem do końca życia wynajmować?

@jaceks653: przecież nie mam pretensji do nikogo o nic, to tylko pokazuje jak chory t jest obecnie system, że żeby mieć dsch pod głową trzeba dymać do emerytury
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: czemu dymać do emerytury? xD rata mojego kredytu aktualnie wynosi ~10% moich zarobków i zdążyłem już spłacić tyle, że jakbym przycisnął pasa żeby nadpłacać to w rok jest po temacie. Rachunki też muszę płacić, jedzenie i leki kupować - to też twoim zdaniem jest dymanie do emerytury?

Chyba patrzysz bardzo sztywno na ten temat i wszystkich mierzysz jedną miarą ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: normalni ludzie biora normalne raty. Teście maja przykladowo 600zl przy łączych zarobkach 10k, gdzie juz nie maja dzieci na utrzymaniu. Ja biore z rozowa troche wyzsza rate, bo 840zl przy zarobkach 7.5k. To po odliczeniu rachunkow itp zostaje nam 6k na zycie.
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy:

"Raport o inflacji" [2021] przygotowany przez Narodowy Bank Polski pokazuje, że w Polsce mamy 16,4 mln osób pracujących


Niemal na każdego pracującego przypada łańcuch przypięty do banku xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@xdrcftvgy: rok temu też byłbym w tych statystykach. Na szczęście od pół roku nie jestem.

Ja np kredyt zaciągnąłem na 25 lat, ale udało się spłacić w 12.
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: Twoje wpisy w tym wątku to czysty przykład braku perspektywy.
Jaki system proponujesz, aby uniknąć konieczności brania kredytu na nieruchomość? Poważnie pytam, jak wyobrażasz sobie inaczej finansowanie takiego zakupu?

Ja sam nie mam kredytu, udało mi się sporo odłożyć, a kilka inwestycji fajnie siadło. Niemniej, nie oszukuję nikogo, bez pomocy rodziców nie byłbym w stanie tego zrobić. Nie każdy jednak ma taki komfort.
Co więcej, przy obecnych cenach nieruchomości,
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: Akurat kredyt hipoteczny jest w jakiś sposób uzasadniony, bo mieszkanie jest w życiu przydatne. Ale branie kredytu na jakiś drogi samochód, wycieczkę albo telefon, to jest dopiero patologia xD
  • Odpowiedz
to tylko pokazuje jak chory t jest obecnie system, że żeby mieć dsch pod głową trzeba dymać do emerytury


@xdrcftvgy: a jak było 100 lat temu? 200 lat temu? 500 lat temu?

Oczywiście nie potrzebowałeś kredytu, po prostu mieszkałeś w chacie zbudowanej z patyków i śliny i to tylko wtedy, gdy pan szlachcic pozwolił.

I uwaga, zdradzę Ci tajemnicę - nie musisz brać dzisiaj kredytu, by mieć dach nad głową.
  • Odpowiedz
@dielel_: Nie zgodzę się. Dużo ludzi stać na zakup sprzętu do rozrywki za gotówkę, to samo auta - ale wiesz co - bogaci myślący ludzie raczej wybiorą raty 0%/leasingi bo to się bardziej opłaca w perspektywie czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz