Aktywne Wpisy
Fennrir +361
Polska skończy gorzej niż zachód, ludzie nie wyciągają wniosków z ich błędów i zachwycają się murzynem robiącym kebaby, komentarze pod postem w stylu "Takich ludzi potrzebuje Polska", widać niewiele trzeba polactwu żeby przekonać ich do poparcia imigracji xD
Swoją drogą jak był kebab od Polaka to ludzie mieli bekę. Tymczasem dla takiego Nigeryjczyka to kebab jest równie odległą potrawą co dla Europejczyków (albo nawet bardziej bo gyros to też rodzaj kebaba i występuje w kuchni greckiej), ale mimo to reakcje są diametralnie inne.
I tak, wiem, "jest legalnie, pracuje, nie bierze zasiłków", ale problem w tym że w Polsce cała dyskusja o imigracji kręci się wokół argumentów "nie chcemy ludzi którzy przyjeżdżają po socjal i nielegalnych imigrantów", a to jest cholernie niska poprzeczka. Na zachodzie imigranci też LEGALNIE przyjeżdżali do pracy i początkowo jak było ich jeszcze niewielu to był spokój, a tym którzy byli przeciwni mówiono coś w stylu "to tylko paru", "przecież tylko skrajny rasista może się czepiać uczciwie pracujących ludzi". Teraz spokoju nie ma, a biali Anglicy stanowią mniejszość we własnej stolicy, a jeśli nic się nie zmieni to za 2-3 dekady będą mniejszością we własnym kraju.
Masowa imigracja ogólnie jest zjawiskiem negatywnym, ale z takich rejonów że nawet po asymilacji kulturowej ludzie nadal stanowi odrębną grupę to już w szczególności. Dawna wielokulturowa Polska miała masę napięć - zarówno w I jak i II RP były problemy z Ukraińcami, Niemcy też chcieli iść w swoją stronę, a między Polakami i Żydami również były wzajemne animozje. Ale tam przynajmniej jeszcze było pole do asymilacji kulturowej, jakby ktoś oddał małego Niemca, Ukraińca czy Żyda do polskiej rodziny to by mógł nie wiedzieć że jest adoptowany, w przypadku czarnego dziecka byłoby to oczywiste, więc nawet po asymilacji kulturowej jest wyraźny podział. Oczywiście można być colorblind i udawać że żadnego podziału nie ma, ale że kraje zachodnie też już to próbowały i efekt jest taki że tylko biali są colorblind, natomiast cała reszta ma już wyraźną preferencję wewnątrzgrupową
Swoją drogą jak był kebab od Polaka to ludzie mieli bekę. Tymczasem dla takiego Nigeryjczyka to kebab jest równie odległą potrawą co dla Europejczyków (albo nawet bardziej bo gyros to też rodzaj kebaba i występuje w kuchni greckiej), ale mimo to reakcje są diametralnie inne.
I tak, wiem, "jest legalnie, pracuje, nie bierze zasiłków", ale problem w tym że w Polsce cała dyskusja o imigracji kręci się wokół argumentów "nie chcemy ludzi którzy przyjeżdżają po socjal i nielegalnych imigrantów", a to jest cholernie niska poprzeczka. Na zachodzie imigranci też LEGALNIE przyjeżdżali do pracy i początkowo jak było ich jeszcze niewielu to był spokój, a tym którzy byli przeciwni mówiono coś w stylu "to tylko paru", "przecież tylko skrajny rasista może się czepiać uczciwie pracujących ludzi". Teraz spokoju nie ma, a biali Anglicy stanowią mniejszość we własnej stolicy, a jeśli nic się nie zmieni to za 2-3 dekady będą mniejszością we własnym kraju.
Masowa imigracja ogólnie jest zjawiskiem negatywnym, ale z takich rejonów że nawet po asymilacji kulturowej ludzie nadal stanowi odrębną grupę to już w szczególności. Dawna wielokulturowa Polska miała masę napięć - zarówno w I jak i II RP były problemy z Ukraińcami, Niemcy też chcieli iść w swoją stronę, a między Polakami i Żydami również były wzajemne animozje. Ale tam przynajmniej jeszcze było pole do asymilacji kulturowej, jakby ktoś oddał małego Niemca, Ukraińca czy Żyda do polskiej rodziny to by mógł nie wiedzieć że jest adoptowany, w przypadku czarnego dziecka byłoby to oczywiste, więc nawet po asymilacji kulturowej jest wyraźny podział. Oczywiście można być colorblind i udawać że żadnego podziału nie ma, ale że kraje zachodnie też już to próbowały i efekt jest taki że tylko biali są colorblind, natomiast cała reszta ma już wyraźną preferencję wewnątrzgrupową
Mega_Smieszek +256
No i dostałem Fiata Tipo, 2017 wersja 70kw. Serio, ktoś kupuje te samochody? To w ogóle nie jedzie, wyprzedzanie tym dziadostwem to proszenie się o śmierć, bo to w ogóle nie przyspiesza. Jak była hopla na drodze, to kierownica już chciała latać na prawo i lewo. Czuć że stracił przyczepność.
W środku nie przyjemnie, fotele nie wygodne że po 1h jazdy nie chce już jeździć samochodem, chociaż kocham jeździć. Wielka kolumbryna, uja widać przez tylne lusterko, słupki A i D zasłaniają widoczność.
Śmiejcie się ze mnie, proszę bardzo - ale po skorzystaniu z tego samochodu, wolę kupić używane BMW w dobrym stanie zamiast to dziadostwo. Za swoje 4 lata temu zapłaciłem 30k, przejechałem nim już 160k km, 0 usterek.
Wymiana oleju na czas, jedyne co zrobiłem przy nim to 30k km temu rozrząd za 3k bo stwierdziłem "a niech ma nowy rozrząd za wierną służbę". Jak wymieniali, to powiedzieli że "stary rozrząd" jeszcze mógł spokojnie z 60k polatać. Obecnie jest wart wedle ubezpieczyciela 25k.
Nie dziwie się że obecna młodzież ma w dupie samochody, bo jeśli jeżdzą takimi dziadostwami. To udręka jeżdżenie takim, szajsem, wiosłowanie skrzynią biegów - ten model ma 6 biegów.
#whocares #motoryzacja #samochody #bmw #fiat #tipo ##!$%@?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez moderatora
@Zalogo: Generalnie widoczność z kabiny w wielu nowszych autach to jakaś masakra. Robią jakieś komicznie wielkie słupki, a potem bohatersko rozwiązują problem, który sami stworzyli za pomocą tony elektroniki, która za kierowcę sprawdza martwe strefy.
Bieda-wersje silnikowe istniały
@emerjot: dokladnie, ktos by mogl napisac że zamiast s klasy z v8 dostal bmw opa i jak można jezdzic czyms tak niewygodnym i czyms co tak wolno przyspiesza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zalogo: Miejsce widzenia zależy od miejsca siedzenia gdyby mi za me q50 dali w zastępstwie twoje bym musiał napisać kto kupuję takie dziadkowozy, przecież to szybciej stoi niż jedzie. Nawiasem dostałeś budżetowe auto zastępcze, bo najprawdopodobniej masz gówno assistance, jednocześnie nie wiesz że dostałbyś auto zastępcze z tego samego segmentu co twoje z OC sprawcy na czas naprawy twego w ASO xD