[persona-dafta]

Motomirki mam awarię na #motocykle trasie: w trakcie jazdy w Benelli Leoncino Trail nagle siadła elektryka, silnik zgasł. Przy próbie ponownego odpalenia kaput - zero elektryki (wyświetlacz ciemny, diody nie świecą, pompa paliwa nie pracuje). Ale działa ładowarka telefonu. Zmierzyłem miernikiem akumulator i jest OK (12,7V), sprawdziłem też masę OK, bezpiecznik główny i stacyjki wygląda jak nowy i dociśnięty (pro forma włożyłem zapasowe nówki).
Pacjent to Benelli Leoncino 500 trail. Może warto sprawdzić jeszcze jakieś elementy/złącza układu elektrycznego. Z góry dzięki za wszelkie sugestie!

[bigger]

@persona-dafta nie wiem jak bardzo dostępna jest instrukcja serwisowa. Wygląda na to jakby jakas masa albo przekaźnik.
Probowales rozrusznik spisc na krótko? Będzie wiadomo czy jest prad.

Miałem pdoobna awarie w niezawodnym ( heheh.. ) bmw gs jak w Szwecji byłem. I tam winny okazał się jakiś przekaźnik. Zasilanie wróciło jak jeblem reka w bak. Wieczorem rozebralem czachę i resztę i złożyłem. Dalsze 2kkkm bez problemów żadnych.

[persona-dafta]

@bigger trafiony! Miernik pokazał, że przez przekaźnik rozrusznika nie leci prund. Jeszcze raz sprawdziłem bezpieczniki tym razem miernikiem i skubany od rozrusznika był walnięty, ale wizualnie OK.

Case closed

[bigger]

@persona-dafta: Tak mi sie wydawalo.

Milo, ze mogelm pomoc.

[persona-dafta]

@bigger to jednak nie koniec historii. Wygląda na to, że ten bezpiecznik to może być pompa paliwa. Spaliłem 3 pod rząd, z czego ostatni tuż po próbie jej włączenia :D no nic, czekam na holowanie bo kurde w środku lasu jestem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) i trzeba będzie dalej grzebać na spokojnie