Wpis z mikrobloga

Ponieważ wizje życia pozagrobowego noszą wyraźne piętno ludzkiej wyobraźni, osoby niewierzące odnoszą się do nich niechętnie. Czy perspektywa ateistyczna, która opiera się na uznaniu śmierci za bezwzględny koniec istnienia, jest jednak dla nas bardziej przystępna?

Aby się nad tym zastanowić, przyjrzałem się filmowi Alpy (2011) Yórgosa Lánthimosa, odwołując się do kilku uwag filozofa Rolanda Barthesa.

Odnośnik do wpisu: Surrealizm śmierci

------
Nazywam się Jakub Walicki, jestem doktorantem w Instytucie Filozofii i miłośnikiem kina. Prowadzę bloga Przemyślane Kadry, gdzie co tydzień umieszczam krótkie wpisy, w których omawiam jeden filozoficzny wątek, wykorzystując jeden film jako ilustrację.

#filozofia #film #kino #edukacja #religia #wiara #ateizm #przemyslanekadry
Pobierz przemyslanekadry - Ponieważ wizje życia pozagrobowego noszą wyraźne piętno ludzkiej w...
źródło: comment_1633251796vwjIjVNMEKWjlVXA8tKgyM.jpg
  • 13
@przemyslane_kadry: Zapowiada się ciekawie, ale w tym wszystkim za dużo jest o filmie, a za mało o tym o czym faktycznie miało być. Przynajmniej w moich oczach. Nie zrozum mnie źle, przeczytałem całość i podobało mi się. Tylko spodziewałem się raczej, że film będzie tłem, albo wstępem do czegoś głębszego. No ale też tak krótka forma prawdopodobnie nie pozwala rozwinąć szerzej tematu. Czuć w tym wszystkim trochę takie copywriterskie podejście do
@kustosz_karuzeli_sperdolenia: Dziękuję. Rozumiem to zastrzeżenie, ale doszedłem do wniosku, że istotna dla powodzenia bloga będzie głównie spójność: jeden pomysł przewodni, związany z nazwą, systematyczność w publikowaniu itd. Poza tym w tym przypadku chodzi głównie o czas. Chociaż dużo pracuję, nie mam zbyt wiele czasu, żeby coś czytać, to filmy tak czy inaczej oglądam prawie codziennie. W każdym razie niedługo zamierzam wrzucić na bloga odnośniki do książek, które napisałem, jedna z nich
@JamKarzeu2: Rozumiem, to brzmi przekonująco, dzięki za uwagi. Chodzi Ci o taką formę, jaką ma np. poprzedni wpis o filmie Virgin Stripped Bare by Her Bachelor? Twoim zdaniem jest lepsza? Docierały już do mnie głosy, że wpisy w ogóle mogłyby być dłuższe. Być może postaram się iść w tę stronę - problem polega na tym, że aktualnie mam niewiele czasu, żeby je pisać. Mam nadzieję, że w przyszłości się to
@przemyslane_kadry: czy jestem w stanie zrozumieć poststruktualizm w jakiś prosty sposób?
Obejrzałem ten film o którym piszesz, mam z tego zupełnie inne wnioski, ale powołujesz się na poststruktualnego myśliciela więc jestem bardzo ciekawy co ma mi poststruktualizm do zaoferowania.
Oczywiście komentarz ode mnie na Twoim blogu będzie (w poniedziałek), trzeba rozruszać ludzi i zachęcić do dyskusji, ale nie rozumiem poststruktualizmu.
Masz jakieś dobre wyjaśnienie, czy jestem skazany na czytanie dzieł współczesnych
@hej_wisos: Dzięki za komentarz. Strukturalizm i poststrukturalizm to nigdy nie były moje główne zainteresowania. Barthesa lubię za inne rzeczy, m. in. ścisły związek filozofii z życiem codziennym, który widać w jego tekstach. W każdym razie jeśli chodzi o poststrukturalizm, to jego motyw przewodni wydaje mi się dość przystępny. Strukturalizm zakłada, że znaki nie mają żadnych absolutnych znaczeń. Znak składa się z dwóch elementów: znaczącego (znaczenie) i znaczonego (np. dźwięk, znak graficzny).