Wpis z mikrobloga

@wanghoi: swoją drogą czy to by nie było trochę powrotem do starych dobrych, tradycyjnych czasów, kiedy jeszcze państwa nie istniały, a homo sapiens to był wędrowny gatunek łowców-zbieraczy, którzy żyli w małych komunach gdzie nie istniało pojęcie własności prywatnej, a dzieci były wspólne? Konserwatyści w sumie lubią powoływać się na tradycję.
Jak to jest, że konserwy znają tylu ciekawych ludzi a ciągle pozostają oszołomami z podkarpacia/podlasia?

Jak to jest, że konserwy znają tylu głupich ludzi a ciągle pozostają oszołomami zpodkarpacia/podlasia?


@wanghoi: poprawiłem i wychodzi, że sam sobie odpowiedziałeś xD
@wanghoi: Nie wiem gdzie mieszkasz, ale żyjąc w dużym mieście, mając firmę, klientów, rodzinę, znajomych, znajomych znajomych masz kontakt umiarkowanie regularny (na zasadzie: raz na kilka miesięcy/raz na rok uda się dłużej porozmawiać) z jakimiś kilkuset osobami. Jeśli ktokolwiek nie ma w tym gronie geja, feministki, narodowca, rolnika etc. i przedstawicieli innych grup społecznych to ewidentnie zamyka się w swojej bańce.

to jest niesamowite, że ludzie w centrum i lewaki poznają
Albo po prostu mają więcej urojeń i zmyślonych znajomych typu kolega gej co nie lubi LGBT XD


@zwaldemar: Jeszcze raz. Przyjmijmy, że w ciągu roku masz umiarkowany kontakt z kilkuset osobami które poznałeś już wcześniej. Czy według Ciebie nie ma możliwości spotkania tam geja o poglądach inne niż lewicowe? W takim razie te statystyki o ich udziale w społeczeństwie są mocno przeszacowane xD
@wojtas_mks: No mnie jeszcze nie zdarzyło się spotkać geja o poglądach innych niż lewicowe. Głównie dlatego, że prawicowo-konserwatywne poglądy zakładają wykluczenie go ze społeczeństwa i traktowanie jak obywatela drugiej kategorii. Co do udziału osób homo w społeczeństwie się nie wypowiem, bo nie wiem o jakie statystyki chodzi, a ty również nie raczyłeś nic przytoczyć.
@wojtas_mks: Typie, ja od lat siedzę w lewicowych grupach i takim środowisku, i nie wiem czy kogokolwiek takiego poznałem, może jakichś baby lewaków przed dwudziestką zachłyśniętych Ameryką (co zawsze mija szybciutko). Albo masz tak słabe umiejętności w przekazywaniu informacji w formie pisanej, albo zwyczajnie zmyślasz i teraz jeszcze robisz jakieś akrobacje XD
@wojtas_mks: To są totalnie anegdotyczne rzeczy i nijak nie są do zweryfikowania w rzeczywistości. Na tym właśnie polega problem z takimi „dowodami”. Nie ma sposobu ich weryfikacji innego niż „trust me dude”. Dlatego sorki - możesz mi mówić ze znasz nawet geja któremu nie podobają się faceci albo że znasz feministkę, która utożsamia się z helikopterem bojowym, a moja reakcja na takie wysrywy randomów z internetu zawsze będzie taka sama: