Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No siema. Szukam dziewczyny, partnerki, narzeczonej, żony. Stuknęła mi 30 jakiś czas temu. Jestem więc stary. Na ogół określam się jako katolik. Uważam się za słabo wierzącego. Mogę wam przytoczyć 100 argument za ateizmem, a także teizmem, prawdziwością chrześcijaństwa itd. Po osiągnięciu "dorosłości" kilka lat nie przejmowałem się kwestiami światopoglądowymi. 25-27 lat podbijałem do pewnej dziewczyny, ostatecznie nic nie wyszło. 28-30 lat byłem w "poważnym" związku, ale zakończyło się klapą chociaż nalegałem na ślub. Czuję się, że zostałem z ręką w nocniku. Trafiłem na tindera, mam jako takie powodzenie (+100 polubień, "40 pokemonów w piórniku" itd), spotkania spoko, ale widzę, że laski liczą na szybki seks albo w zakamuflowany sposób szukają sponsora ("podróże", "kolega"). Spotkałem się z kilkoma zadeklarowanymi katoliczkami i mam bardzo negatywne obserwacje. Tłusta, garbata, z widocznymi ułomnościami itd uogólniam, ale serio mam negatywne wspomnienia mimo, że słyszałem o "rakietach chodzących na msze trydenckie". Takie jest moje doświadczenie. Obawiam się, że już nie spotkam żadnej, z którą mógłbym zbudować stały związek. Co do "katolickich portali randkowych" to jestem bardzo sceptyczny. Dużo naiwności i powierzchownej egzaltacji. Tudzież nieaktualne. Help.
#tinder #ateizm #bekazkatoli #katolicyzm #zwiazki #randkujzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61539220d9339d000a112d58
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 14
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Lipathor: ale jednocześnie nie ma tak popularnej strony/aplikacji do szukania kogoś do poważniejszych relacji. Dlatego niektórzy próbują szukać tego na tinderze, co jest bez sensu, no ale nie ma alternatywy
  • Odpowiedz
@master4342: tym niemniej wydaje się być najrozsądniejszą alternatywą dla znalezienia poważnego związku przez internet. Tinder, Badoo itp. aplikacje są zwykle dla jednorazowych przygód, a inne tradycyjne portale randkowe są zbyt mało popularne, nie ma tam zbyt dużego ruchu, a tradycyjne biura matrymonialne to dla osób sprzed ery internetu.
  • Odpowiedz
CzterokopytnyKat: przegapiłeś

Trzeba było pójść na pielgrzymkę i poznałbyś te "szare myszki" z innej strony ;)

Zapisz się do jakiegoś kółka katolickiego to spotkasz takie jakich szukasz ...

Portale randkowe, a zwłaszcza Tinder to ostatnie miejsca gdzie chcesz kogoś spotkać.
... jedyne co możesz tam spotkać to "przykre i dolegliwe choroby" po spotkaniu ;)

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: To nie wiara ale bezsilność. Indoktrynacja od malego pozostawila trwaly slad. Kult cierpienia, wpajane poczucie winy, toksyczne tresci i przemoc psychiczna. Latami uczyles sie jak byc nieszczesliwym. To bardzo typowe dla katolickiego wychowania.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania
Katolickie wychowanie nauczyło Cie jak być nieszczęśliwym!!!11oneone
Ruchaj chłopie, to da Ci szczęście. Jakie tam zasady, tylko zaspokajanie swoich zwierzęcych potrzeb i rejwik na emce w weekend!!o1n1e

Prawda jest taka, że ZMARNOWAŁEŚ mnóstwo czasu na bycie betorbiterem i na relacje z dupą, która Ciebie nie chciała. Na tinderze trzeba dlugo szukać jakiś normalnych dziewczyn, które nie mają juz skrzywionej psychy i przebiegu >50, ale da się tylko troche trzeba w tym
  • Odpowiedz
spotkania spoko, ale widzę, że laski liczą na szybki seks albo w zakamuflowany sposób szukają sponsora ("podróże", "kolega").


@AnonimoweMirkoWyznania: ile tych spotkań było?
Od razu zaznacz w opisie że szukasz coś na dłużej i nie będziesz marnować czasu na jednonocne wyskoki.

Wytrwałość kolego to podstawa. Ja na tinderze nawet dziewicę 23 letnią spotkałem a nie wiem jakim cudem się tak uchowała xD

A i laski tam chciałyby z tobą seks ale
  • Odpowiedz
Czyli coś robisz źle, bo normalna dziewczyna chciałaby mieć cie pod ręką non stop.

@pijekubusplay: Pytanie czy normalna dziewczyna chciałaby być z katolikiem, w dodatku nie do końca przekonanym czy nim jest. To zalatuje jakimiś problemami emocjonalnymi.
  • Odpowiedz