Wpis z mikrobloga

@011010110110110: Na pierwsze rolki pewnie ujdą, ale warto się wybrać do sklepu i przymierzyć kilka modeli, żeby zobaczyć jak leżą na nodze. Ja kiedyś pojechałem do Decathlonu z myślą o zakupie rolek Fila, a wziąłem niewiele droższe (jakieś 40-50 zł) Rollerblade'y, bo po prostu czułem, że na nich mam dużo większą kontrolę nad tym, co robię.
Od razu zaznaczam, że nie jestem jakimś znawcą tematu, tylko po prostu od czasu do
@011010110110110: Na pierwsze rolki, IMO jak najbardziej, z zastrzeżeniem, że jeżeli możesz, to dołóż troszkę kasy. Jeździłem na nich przez pierwsze parę miesięcy, po 15 latach. Nie są szybkie, nie są zwrotne, ale pomagają "ustać w miejscu i sobie nie rozwalić ryja" po pierwszym ruchu. Potem kupiłem MF-500 i zdecydowanie lepiej się na nich jeździ.