Wpis z mikrobloga

@jmuhha tak piwo w plenerze, pływanie w ciepłym jeziorku, spacery, ogniska, przyjemnie ciepło, jak ja kocham upały. A teraz to nawet nie mam ochoty z łóżka wychodzić, czeka nas teraz 7 a może nawet 9 miesięcy, a po tym roku to bym powiedział nawet 10 miesięcy, bo ciepło to było jedynie w czerwcu i lipcu i trochę, pod koniec maja i na początku sierpnia. Więc czeka nas 9 miesięcy zimna i braku
@jmuhha: prosta sprawa, ludzie którzy wolą takie gownoniewiadomoco które za chwilę się pojawi w Polsce od ciepłego letniego słoneczka są po prostu upośledzeni.
Naprawdę ciężko jest mi znaleźć jakieś pozytywy jesieni/zimy w stosunku do lata:
- dzień krótki, wiecznie ciemno
- zimno, trzeba grzać auto, palic w piecu (na wsiach), ubierać się w grubsze ubrania, kurtki
- brak slonca=brak witaminy d=gorsze samopoczucie
- ograniczenia w kwestii sportu, roweru czy jakichś głupich