Mój Boże( specjalnie z dużej litery)jak ja się śmieje z kupca mateusza (specjalnie z małej litery) -największego gołodupca czasów nowożytnych. Jego uszatkowatosc mnie poraża w stopniu znacznym , a posiadanie jedynie dwoch (sic!)(hiszp. dos) szarych komórek w tej zakolczykowanej małpiej czaszce to jawny dowód na to, ze przegrał totalnie z ewolucja. Awizisie, geny i Darwin gura, Matthäus Kaufmann dołem. Ale akat nie moja broszka. Bu ha ha!!! Bec!!
Trafiło i na mnie: będąc ostatnio na morzem trafiłem na obsługę z GEN Z. Ja- poproszę gofra z cukrem pudrem. GenZ pozbawionym życia głosem- nie ma Ja- czyli nie ma gofrów, dobra to coś innego GenZ- są Ja-są gofry? GenZ-tak
#bonzo