Wpis z mikrobloga

Tak wygląda apartament do własnej aranżacji składający się z dwóch pokoi, łazienki salonu i dwóch pomieszczeń w piwnicy za jedyne 949 000 PLN. Ponieważ oferta dziwnym trafem nie budzi wielkiego zainteresowania i stoi od kwietnia, to ostatnio cena ofertowa wzrosła o 59000 ¯\_(ツ)_/¯
Kogoś tu chyba naprawdę mocno ##!$%@? ...

#nieruchomosci #fucklogic #bekazpodludzi #mieszkanie #patodeweloperka #krakow
running - Tak wygląda apartament do własnej aranżacji składający się z dwóch pokoi, ł...

źródło: comment_1631779572bTQcVL8wjXrkEiHcQV4lEZ.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
dostosowują się do ceny rynkowej.


@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: No właśnie gdyby tak było to nawet byłbym w stanie zrozumieć. Ale to jest jakaś ruina, trzy pokoje. W tej cenie w Krakowie da się znaleźć naprawdę sensownie wykończone spore 3 pokojowe mieszkanie w niezłej lokalizacji w nowym budownictwie. Może bez tak dużej piwnicy...
  • Odpowiedz
@running: z perspektywy flipera tak przygotowane mieszkanie jest bardziej atrakcyjne, niż jakieś dziadowe z meblami i wyposażeniem, które musi usunąć, często skuć tynki itp. Tutaj prace rozbiórkowe już są zrobione, gruz wywieziony..
  • Odpowiedz
z perspektywy flipera


@Podly_Bzik: A który flipper kupi 3 pokoje za milion monet? To za ile on jmusiałby to potem sprzedać żeby w ogóle się opłacało.
Z perspektywy flippera ten pustostan jest wart ze 300 000 ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 0
@running no ale chwila, przecież to lokum ma 122 metry i to w centrum krk ? Cena za metr dużo niższa niż średnia krakowska pewnie przez stan w jakim jest to mieszkanie ..
  • Odpowiedz
@running: No ale nie każdy fliper, to biedafliper, który kupuje zadłużoną kawalerkę w robitniczaku z lat 50tych na licytacji komorniczej, robi w niej ładny apartamencik 32m2 i spyla go młodym osobom. Są tacy, którzy potrafią z takich miejsc zrobić prawdziwe perełki i sprzedawać je za miliony (są na to nabywcy).
  • Odpowiedz
@Qrka: Nie ma 122 m. Nie wiem ile ma naprawdę bo w tą powierzchnie wliczone są pokoje w "przyziemiu" czyli de facto wysoka piwnica... Patrząc po planach faktycznie ma 70 może 75 m.
I dużą piwnicę...
  • Odpowiedz
Są tacy, którzy potrafią z takich miejsc zrobić prawdziwe perełki i sprzedawać je za miliony (są na to nabywcy).

@running: Jakoś od 147 dni życia tego ogłoszenia się nie znaleźli ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@vegetassj1: Jeśli uważasz, że możesz sobie pozwolić na sprzedawanie mieszkania przez pół roku, rok, czy trzy lata, to oczywiście masz do tego pełne prawo, bo to twoja własność. Ani nie znam historii nieruchomości, ani twoich priorytetów, więc absolutnie nie będę się odnosił do twojej strategii.

Ale skoro od pół roku nie ma chętnych na zakup twojego mieszkania w cenie którą proponujesz, to znaczy że nie jest ono warte tej ceny.
A to że jest to

średnia rynkowa w
  • Odpowiedz
@running
Mialem umowionego goscia,termin u notariusza dogadany- typ przestal sie odzywac,nie odbieral telefonu...
Powiem tak: wydzwania do mnie fliper i chce kupic mieszkanie po cenie jaka bylem gotowy wczesniej sprzedac,ale z gosciem nie chce prowadzic interesow.
  • Odpowiedz
@vegetassj1: Faktycznie, sprzedaż mieszkania nie jest łatwą sprawą. Choć dokładnie identyczne historie użerania się z... usłyszysz ze strony kupujących.

Problemem jest chyba suma transakcji i jej wpływ na psychikę. Po prostu, jeśli jesteś człowiekiem z normalnym poziomem dochodów i majątku, to przy kwotach rzędu kilkuset PLN obcowanie z debilami nie jest aż tak stresujące, w końcu możesz ich po prostu olać. Przy kwotach rzędu kilkuset tysięcy czy miliona PLN jest
  • Odpowiedz