Wpis z mikrobloga

@porterhouse: kek - w jednym ze swoich poprzednich wpisów piszesz:

Nie chce żyć jak typowy janusz co po pracy odpala browara i TV, ale to się dzieje na moich oczach. Jak się wyrwać z takiego zamulania życiowego? Macie jakieś pomysły może?


Jednocześnie jak ktoś ma hobby, które go z tego zamulania życiowego wyciąga i daje mu radość po pracy, dostęp do społeczności (bo np. truck trialowców jest w Polsce trochę) i
@Snuffkin: pani op przecież to jakiś troll albo człowiek który nie ma nic lepszego do roboty to wyśmiewa cudze zainteresowania, szkoda czasu na dyskusje z nim.
@PoIaczek: co w tym złego? i dlaczego budowanie z klocków wg ciebie nie może być hobby? czy w takim razie malowanie, rysowanie, to też nie hobby, bo to dla dzieci? ludzie, 21 wiek, a wy się zachowujecie jakbyście z kościoła uciekli.