Właśnie się dowiedziałam że poza mną tylko jedna z grupy moich koleżanek potrafi ugotować coś sama, bez papierków i słoików xD Jedna ma teraz nowego chłopaka i prawie codziennie mu robi spaghetti z Łowicza. Różowe kolegów niebieskiego też raczej robią gotowe dania albo kanapki a raz po imprezie jedna zrobiła jajecznicę z cebulą i nawet nie usmażyła cebuli tylko od razu dała z jajkiemxD Wtf. Mało tego jeden z jego kolegów powiedział że my jemy na śniadania jajka i kanapki z serem, wędliną i jakimiś różnymi warzywami bo mamy smak wypalony i już nie czujemy smaku bo on to tylko położy ser albo je same parówki i mu wystarczy. A jajka nie można w mikrofali to też nie zrobi bo robota. WTF.
Wszyscy są w wieku 25-30 lat jak coś. Mój niebieski nie interesuje się jakoś gotowaniem ale potrafi zrobić jajka, zupy, makarony itp.
@daddyissues_: ja się nauczyłam gotować w wieku 20 lat po rodzeniu pierwszego dziecka. Było mi wstyd i chciałam jak najbardziej się dla dziecka ogarnąć. No i teraz gotuję, nawet im to podobno smakuje więc chyba git. Ale faktycznie większość znajomych wpieprza cateringi, sushi, maczki i inne pizzunie.
@daddyissues_: jestem niebieski i umiem zacnie gotowac ( ͡°͜ʖ͡°) to zadna sztuka zakazana ktora by wymagala zycia do nauki, wystarczy troche wyobrazni i logicznego myslenia by dobrze skleic smaki. Ale widac rozowe maja z tym problem (✌ﾟ∀ﾟ)☞
@daddyissues_: ja zaczęłam gotować w wieku 26-27 lat, jak postanowiłam się trochę odchudzić i zacząć zdrowo odżywiać. Wyszukiwałam różne przepisy z dziwnymi składnikami, czytałam blogi, co tydzień jeździłam na targ. Co prawda ta zajawka minęła po jakimś czasie, ale przynajmniej nabyłam, skromne co prawda, ale jakieś podstawowe umiejętności kulinarne. Teraz powróciłam do #!$%@? gotowców ze sklepu albo zamawiania z pyszne.pl (╥﹏╥) Od czasu do czasu stanę za
@daddyissues_: gotować umiem (to chyba żadna umiejętność odtworzyć przepis :D) natomiast nie lubię tego robić, za to mój niebieski lubi i potrafi wyczarować pyszne danie wręcz z niczego. Ja tak z głowy to ciężko, chyba że jakieś banały, tak to zazwyczaj wyszukuje konkretne przepisy w necie.
@Koleszkaleszka przecież zawsze na tym się opiera umiejętność gotowania, przed internetem były książki kucharskie, a przed książkami zeszyt z przepisami po babci.
@daddyissues_: nie znam ludzi którzy nie potrafią gotować. Ale są tacy to nie podejmują wyzwań żadnych i jedzą parówki z makaronem, sosy że sloika, ugotują rosół i zrobią schabowe czy mielone ale jakiekolwiek curry czy nowe danie jest wyzwaniem nie do przeskoczenia.
@daddyissues_: Na ~10 par moich rówieśników w 8 to mężczyźni zdecydowanie lepiej i częściej gotują.
Kompletny brak umiejętności ugotowania w miarę dobrego posiłku od podstaw uważam za upośledzenie. I nie jest tutaj wymówką że ktoś nie ma czasu albo skupia się na karierze. Znam ludzi którzy pracują po 16 godzin na dobę i w pół roku zarabiają 6 cyfr. A kiedy mają coś ugotować, potrafią i jest smaczne.
@daddyissues_: Brak umiejętności gotowania to lenistwo, nawet mając 13-14 lat potrafiłem już gotować zupy, robić obiady i desery. Wystarczyło poświęcić trochę czasu i spędzić go z mamą, tatą, ciocią czy babcią jak coś gotowali.
To nie jest jakieś klaskanie uszami czy stanie na #!$%@? żeby tego nie umieć
@Koleszkaleszka: to jest poziom Basic. By te dania były smaczne musisz mieć doświadczenie w obróbce termicznej produktów by przygotować je idealnie, znać kolejność doprawiania ( np. jajka dobrze jest solić po usmażeniu a nie przed) oraz technika - krojenie w kostkę, przygotowywanie jajek, obieranie pomidorów, wyrabianie ciasta. To też łatwo się nauczyć ale trochę tych dań trzeba
@daddyissues_: ja na przykład nauczyłem się gotować bo moja mama poleciała na kilka miesięcy do Australii, tata umiał głównie gulasz drobiowy z dużą ilością gałki, i różnorodność opierała się na zmianie ryżu na kasze czy kluski.
Poszedłem zwyczajnie do babci i zapytałem czy pokaże mi jak coś ugotować. I od tego się zaczęło, od chęci. Obecnie umiem upiec kaczkę, zrobić sos beszamelowy, czy nawet zagnieść ciasto i zrobić kluski do rosołu.
@daddyissues_: potrafiłem sobie ugotować wieku 13 lat więc nie rozumiem jak nie można tego ogarnąć w dorosłym życiu gdzie jest masa łatwych przepisów. Minus że musiałem ogarniać gotowanie za dzieciaka to że nie lubię gotować xD
Jak chcecie ochrony planety to przestańcie wydawać co rok nowy telefon i wprowadźcie program łatwej wymiany baterii ( ͡°͜ʖ͡°) a nie sobie mordę wycieracie ekologią bedac jednocześnie najwikeszym trucicielem spośród spółek technologicznych #apple
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Różowe kolegów niebieskiego też raczej robią gotowe dania albo kanapki a raz po imprezie jedna zrobiła jajecznicę z cebulą i nawet nie usmażyła cebuli tylko od razu dała z jajkiemxD Wtf.
Mało tego jeden z jego kolegów powiedział że my jemy na śniadania jajka i kanapki z serem, wędliną i jakimiś różnymi warzywami bo mamy smak wypalony i już nie czujemy smaku bo on to tylko położy ser albo je same parówki i mu wystarczy. A jajka nie można w mikrofali to też nie zrobi bo robota. WTF.
Wszyscy są w wieku 25-30 lat jak coś. Mój niebieski nie interesuje się jakoś gotowaniem ale potrafi zrobić jajka, zupy, makarony itp.
#rozowepaski #niebieskiepaski #ankieta #pytanie #gotowanie
Czy potrafisz gotować?
Ale faktycznie większość znajomych wpieprza cateringi, sushi, maczki i inne pizzunie.
28lvl jestem niebieskim i gotuje zajebiście
@Koleszkaleszka: Kto nie rozumie?
Ale są tacy to nie podejmują wyzwań żadnych i jedzą parówki z makaronem, sosy że sloika, ugotują rosół i zrobią schabowe czy mielone ale jakiekolwiek curry czy nowe danie jest wyzwaniem nie do przeskoczenia.
Kompletny brak umiejętności ugotowania w miarę dobrego posiłku od podstaw uważam za upośledzenie. I nie jest tutaj wymówką że ktoś nie ma czasu albo skupia się na karierze. Znam ludzi którzy pracują po 16 godzin na dobę i w pół roku zarabiają 6 cyfr. A kiedy mają coś ugotować, potrafią i jest smaczne.
@Koleszkaleszka: to jest poziom Basic. By te dania były smaczne musisz mieć doświadczenie w obróbce termicznej produktów by przygotować je idealnie, znać kolejność doprawiania ( np. jajka dobrze jest solić po usmażeniu a nie przed) oraz technika - krojenie w kostkę, przygotowywanie jajek, obieranie pomidorów, wyrabianie ciasta. To też łatwo się nauczyć ale trochę tych dań trzeba
Poszedłem zwyczajnie do babci i zapytałem czy pokaże mi jak coś ugotować. I od tego się zaczęło, od chęci. Obecnie umiem upiec kaczkę, zrobić sos beszamelowy, czy nawet zagnieść ciasto i zrobić kluski do rosołu.