Wpis z mikrobloga

@nicspecjalnego: Nie tylko w Rzeszowie, ale Rzeszów zapamiętałem. Byłem tam ostatni raz w 2018 roku a połowa bloków na jakimś osiedlu co przejeżdzałem nawet nie była ocieplona, jak na jakiejś Ukrainie xD Ofc jest dużo brzydkich miast ale na to jakie hajsy dostaje Rzeszów z tych programów na rozwój polski wschodniej to serio jest tragedia.
@nicspecjalnego: Może inaczej jak cię ten Rzeszów tak uwiera - większość dużych miast w Polsce poza wymuskanymi rynkami czy niektórymi dzielnicami jest paskudne, szyldoza, pasteloza albo wręcz przeciwnie, odrapane tynki i goła wielka płyta, popękane chodniki, ulice łatane po 300 razy, totalny chaos architektoniczny. Paradoksalnie niektóre wsie i małe miasteczka wyglądają lepiej bo nowy asfalt, mieszkańcy dbający o swoje domy które spełniają jakieś tam wymogi zagospodarowania przestrzennego (łatwiejsze do wyegzekwowania na