Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 374/150
Eau de Space Eau de Space (2020)

Zapach kosmosu, stworzony przez niejakiego Steve’a Pearce’a, który z zawodu jest chemikiem współpracujące z NASA, chociaż zapach to trochę za dużo powiedziane w przypadku tej kompozycji.

Pierwsze sekundy po otwarciu były nawet ciekawe ale potem perfumy robią się nie do zniesienia. Jest to oczywiście całkowicie chemiczne dzieło. Mamy nuty metaliczne, ozoniczne, a nawet latex, który pachnie tu niesamowicie autentycznie. Co więcej, fragrantica podaje jeszcze m.in proch strzelniczy, owoce, rum, migdały czy nawet herbatniki. Ja szczerze nic z tego tutaj nie wyczuwam. Nie polecam wąchać długo spryskanej skóry, globale też nie są wskazane. Im dłużej nos wącha Eau de Space tym bardziej zbiera na wymioty. Pamiętam, że dostałem kiedyś od @dyniel jakąś tajemniczą próbkę perfum, okazały się one jakimś tanim, belgijskim psikaczem za pare €, ale miałem bardzo zbliżony odruch wymiotny do Eau de Space, chociaż tamto było jednak gorsze. Uniwersalność zerowa. Nie nadają się do niczego i dla nikogo.

A teraz ciekawa sprawa bo parametry. Są znakomite! Nie chciałem przesadzać z aplikacją bo mam małą próbkę od @Fryco a testowy psik na nadgarstek mnie #!$%@?ł, ale uczciwie trzeba przyznać , że trwałość jest fenomenalna, 10 godzin smrodu na skórze gwarantowane, z drydownem do nawet doby. Podobnie zachowały się perfumy na skórze dziewczyny, ale chwile po aplikacji próbowała je bezskutecznie zmyć. Mimo szorowania ręki reszki smordu utrzymaywały się dobe i dopiero psikanie miejsca Diorem Poison pomogło. Człowiek vs perfumy 0-1, zostałem pokonany. Ocenę projekcji przeklejam z parfumo.net bo na globala jestem za słaby.

Ciekawa koncepcja, ale żeby sprawdzić i zapomnieć. Nie da się tego nosić. Ocena tragiczna ale plusy to m.in oryginalność, świetne parametry, autentycznie pachnący latex. Są gorsze perfumy i nie mówię tu o najtańszych belgijskich psikaczach marketowych, ale np. o klonie Kourosa tzw. Mastersie (pozdrawiam @dyniel) , czy niektórych arabskich śmierdziuchach od np. Montale, które nie dość, że nie są wcale oryginalne to potrafią zasmrodzić całe otoczenie i nie kosztują mało. Wczoraj testowałem też "Sekretne wydzieliny" od ELdO i na dniach wrzucę swoje przemyślenia.

zapach: 2,0/10
trwałość: 9,5/10
projekcja: 9,0/10
cena: widzę, że 48 dolarów za 100 ml czyli ~190 zł. Nie jest źle.
dr_love - #perfumy #150perfum 374/150
Eau de Space Eau de Space (2020)

Zapach kos...

źródło: comment_1631435738f2etJ0X19UKBHo2Y7ffFhe.jpg

Pobierz
  • 7