Łapiecie się czasem na tym, ze weszliście w toksyczna relacje, z której nie wiecie jak się uwolnić? Macie poczucie uzależnienia od drugiej osoby? Zazwyczaj są to relacje typu #zwiazki ale często przyjaźń (well, coś co wy uważacie za przyjaźń). Czasem to relacje w pracy, z szefem, kolegą, koleżanką. Bardzo możliwe, ze uwiklaliscie się w relacje z narcyzem. Od razu zaznaczam, nie będę się w swoich wywodach skupiać na medycznych definicjach NPD, bo to temat mało zbadany, a na tym jaki narcyzm ma skutki wobec ludzi, którzy mieli nieszczęście związać się z narcyzem. Bardzo, bardzo rzadko narcyz ląduje na terapii, bo narcyza jego problem nie obchodzi. Narcyz stwarza problem innym ludziom. jeśli z jakiejś przyczyny już się z psychoterapeutą skontaktuje (zazwyczaj ja jest zmuszony przez partnera, bo ma coś do stracenia), to jego wrodzony czar, urok i umiejętności manipulacji potrafi zmylić nawet specjalistę. Po krotce. Narcyzm to nie tylko to co znamy z mitologii. Czyli piekny pan zakochany w sobie i niedostrzagajacy nic poza samym sobą. Albo i może tak jest. Ale przez ten mit wydaje nam się, ze taki narcyz to jak paw. Obnosi się ze swoimi przymiotami. Owszem, tacy tez się zdarzają. Ale takich jaskrawo wyróżniających się łatwo dostrzec i omijać szerokim łukiem. Najwiecej jednak narcyzów, to ci ukryci. Nawet nie spodziewasz się, jak łatwo i szybko wpadniesz w ich sidła. A oni wyczuwają ofiarę, jak drapieżnik zwierzynę. Żeby nie przedłużać. Podstawowy schemat narcyza, to „zbombardować miłością” na początku relacji a później wykorzystywać zasoby ofiary. Podstawowa cecha (odróżniająca ich od innych zaburzeń osobowości) brak empatii. Brak empatii, wiec mozna by rzec, ze to to samo co psychopata, czy socjopata. Otóż nie. Psychopata Ci powie jak go zapytasz dlaczego cię skrzywdził: „bo lubię i co mi zrobisz”. Narcyz Ci powie, ze to nie jego wina, „sam go sprowokowałaś, nadziales się na jego cios z własnej woli a na dodatek teraz boli go ręka i to twoja wina, ze musi brać środki przeciwbólowe i masz zapłacić mu za lekarza”. Zachecam wszystkich, którym temat nie jest obcy, do dzielenia się swoim doświadczeniem. Komentarze nie na temat, wulgarne i uwłaczające będą usuwane.
Jeśli kogoś interesuje temat, to zakładam tag #narcyz65 dlaczego 65? Może kiedyś wyjaśnię, bo to bardzo osobiste skojarzenie.
uzależniają od siebie, ale też sami często mają uzależnienia.
@blond_lok: owszem, idą często w uzależnienia, bo nie radzą sobie z dysonansem w postrzeganiu swojego ja (przynajmniej ja to tak rozumiem). Między Poczuciem swojej „wielkości” a niedocenianiem przez środowisko. Ponoc związek z narcyzem często kończy się pójściem ofiary w uzależnienie (nie tylko od osoby narcyza). Z różnych względów, np, bo jest to jedyny wspólna płaszczyzna, kiedy możesz zdobyc jakaś namiastkę „porozumienia”
w ogole uwolnic sie od toksycznej relacji to jedno, ale ludzie maja ten klopot, ze jakby sami przyciagaja do siebie toksycznych partnerow. Nie wiem czy istnieje w leczeniu jakas specjalistyczna regulka, ale ewidentnie jak np dziewczyna wychowana byla przez ojca narcyza/pijaka/przemocowca to i podobnych facetow przyciaga na swojej drodze.
@jeremy-grancarno: to prawda. Wynika to z tego, ze ciągnie nas to tego co znamy, co jest „oswojone”.
@E_li_mi_nator: możliwe, że tak jest. Niedoceniony przez ludzi wokół, ale jednocześnie wiedzący wszystko najlepiej. Szukający porady, ale i tak suma summarum wie lepiej niż np. lekarze. A jesli chodzi o film to być może jest to po prostu przykład narcyza mężczyzny i na tej płci akurat się skupia, nie wiem.
A najzabawniejsze jest to, że narcyzami często są osoby oskarżające innych o narcyzm, bo u siebie go nie dostrzegają - z definicji. Wytykają innym szereg błędów, samemu nie widząc ich u siebie.
@aleosochosi: Narcyza można poznać po tym, że przesadnie dba o swój wygląd, nie są empatyczni, poniżają partnerkę/ partnera, wytykają wady w wyglądzie i zachowaniu drugiej połówki, chcą manipulować, mówić w co się dana osoba ma ubierać, jak ma wyglądać i ile zarabiać, żeby być godna trwania przy narcyzie. Bycie z narcyzem okropnie wpływa na samoocenę bo codziennie uświadamia Ci, że jesteś jedną wielką porażką. Narcyz lubi się chwalić życiem ponad
Macie poczucie uzależnienia od drugiej osoby?
Zazwyczaj są to relacje typu #zwiazki ale często przyjaźń (well, coś co wy uważacie za przyjaźń). Czasem to relacje w pracy, z szefem, kolegą, koleżanką.
Bardzo możliwe, ze uwiklaliscie się w relacje z narcyzem.
Od razu zaznaczam, nie będę się w swoich wywodach skupiać na medycznych definicjach NPD, bo to temat mało zbadany, a na tym jaki narcyzm ma skutki wobec ludzi, którzy mieli nieszczęście związać się z narcyzem. Bardzo, bardzo rzadko narcyz ląduje na terapii, bo narcyza jego problem nie obchodzi. Narcyz stwarza problem innym ludziom. jeśli z jakiejś przyczyny już się z psychoterapeutą skontaktuje (zazwyczaj ja jest zmuszony przez partnera, bo ma coś do stracenia), to jego wrodzony czar, urok i umiejętności manipulacji potrafi zmylić nawet specjalistę.
Po krotce.
Narcyzm to nie tylko to co znamy z mitologii. Czyli piekny pan zakochany w sobie i niedostrzagajacy nic poza samym sobą. Albo i może tak jest. Ale przez ten mit wydaje nam się, ze taki narcyz to jak paw. Obnosi się ze swoimi przymiotami. Owszem, tacy tez się zdarzają.
Ale takich jaskrawo wyróżniających się łatwo dostrzec i omijać szerokim łukiem.
Najwiecej jednak narcyzów, to ci ukryci. Nawet nie spodziewasz się, jak łatwo i szybko wpadniesz w ich sidła. A oni wyczuwają ofiarę, jak drapieżnik zwierzynę.
Żeby nie przedłużać.
Podstawowy schemat narcyza, to „zbombardować miłością” na początku relacji a później wykorzystywać zasoby ofiary.
Podstawowa cecha (odróżniająca ich od innych zaburzeń osobowości) brak empatii.
Brak empatii, wiec mozna by rzec, ze to to samo co psychopata, czy socjopata. Otóż nie.
Psychopata Ci powie jak go zapytasz dlaczego cię skrzywdził: „bo lubię i co mi zrobisz”. Narcyz Ci powie, ze to nie jego wina, „sam go sprowokowałaś, nadziales się na jego cios z własnej woli a na dodatek teraz boli go ręka i to twoja wina, ze musi brać środki przeciwbólowe i masz zapłacić mu za lekarza”.
Zachecam wszystkich, którym temat nie jest obcy, do dzielenia się swoim doświadczeniem.
Komentarze nie na temat, wulgarne i uwłaczające będą usuwane.
Jeśli kogoś interesuje temat, to zakładam tag #narcyz65 dlaczego 65? Może kiedyś wyjaśnię, bo to bardzo osobiste skojarzenie.
#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow i trochę #psychologia i #przegryw bo pewnie wielu z was miało narcystycznych rodziców i może sami staliście się narcyzami
@blond_lok: owszem, idą często w uzależnienia, bo nie radzą sobie z dysonansem w postrzeganiu swojego ja (przynajmniej ja to tak rozumiem). Między Poczuciem swojej „wielkości” a niedocenianiem przez środowisko.
Ponoc związek z narcyzem często kończy się pójściem ofiary w uzależnienie (nie tylko od osoby narcyza). Z różnych względów, np, bo jest to jedyny wspólna płaszczyzna, kiedy możesz zdobyc jakaś namiastkę „porozumienia”
@jeremy-grancarno: to prawda. Wynika to z tego, ze ciągnie nas to tego co znamy, co jest „oswojone”.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
@aleosochosi: są pozbawieni autorefleksji.