Wpis z mikrobloga

Zatem tak, dziś raport szkolny z poniedziałku
Zajęcia nie na 1 lekcję, przez to można się wyspać, ale za to kończę dość późno. Dzień był dość ciekawy, ale w sumie to mam do powiedzenia 3 rzeczy:

Przegryw klasowego przegrywa się powiększa, każdy ma z niego no już jawną bekę, nikt nie ukrywa, że się śmieje, co jest najdziwniejsze, on jakby tego nie zauważa, myśli, że to z czegoś za oknem itp,. Wydaje mi się, że może udawać takiego dziwnego, by zdobyć kolegów.

Klasa coraz bardziej się zżywa z sobą, grupki oraz pojedyncze znajomości stają się coraz bardziej widoczne, tak na prawdę to ostatni moment by się jeszcze do takiej przyłączyć, za kilka dni mogło by to być trudniejsze znacznie.

Wracając do domu zagadałem do jednej dziewczyny z klasy, bo widziałem, że wraca tym samym tramwajem co ja. Wydawała się jakby nie chciała z nikim kontaktu, a okazała się być bardzo miła (trochę mnie nawet komplementowała). Dowiedziałem się, że kojarzy mnie skądś - w sumie to ja też, ale nie wiem skąd xdd. Pokazałem jej moich kolegów, którzy stali niedaleko - od razu zaczęła podśmiechajki, że są bardzo mali i nie wyrośnięci. Ogólnie jest spoko, chciałbym mieć z nią kontakt, bo mieszka niedaleko.

Kolejny raport jutro.

#przegryw #p0lka #codzienneopowiesciszkolne #szkola
  • 7