Wpis z mikrobloga

to są jeszcze jakieś części po 4, 5, 6, 1, 2, 3?


@MikiGRU: u mnie po 4, 5, 6 przestało się spinać bo już 1 była przekombinowana pod względem technicznym. A 4 oglądałem pierwszy raz gdzieś w '85.
  • Odpowiedz
Przecież przez te herezje cała saga straciła spójność, sens a w sumie to wszystko straciła xd


@Nikita_Mazepin: saga zawsze miała jakieś niespójności, nie ma co gloryfikować, że było idealnie, ale nowa trylogia to nowy poziom xD
Widać co się stało jak korpo się wzięło za gwiezdne wojny. Pierwsze 6 części widać że ma jakiś wspólny zarys fabularny, historia może jest nietypowo prowadzona, ale ma początek i koniec. Nowa trylogia nie
  • Odpowiedz
@Nikita_Mazepin: Kompletnym dnem bym tego nie nazwał bo filmy lubię. Ale stwierdzam, że o wiele lepiej wychodzą im obecnie seriale - końcówka Clone Wars to majstersztyk godny filmowej trylogii, Mandalorianin jest świetny, a Bad Batch na razie zacząłem, ale 1 odcinek też trzyma wysoki poziom.
  • Odpowiedz
  • 4
@Nikita_Mazepin @PanHeniek45 JJ Abrams słusznie nosi przydomek „pogromcy nerdów".Największe problemy trylogii zaczęły się już w części 7. Akurat część 8 robi coś by popchnąć historię do przodu- postawienie na dynamikę Rey-Kylo, usuwając z drogi generycznego złola było super posunięciem i stawiając Kylo na miejscu głównego antagonisty było ciekawym zagraniem, wydarzenia na solnej planecie również fajne. Dodaj do tego najlepszą scenę walki w nowej trylogii i film staje się co najmniej
  • Odpowiedz
mnie to #!$%@? najbardziej jak ta "dżedajka" w trzy odcinki, nie wiem... pół roku czasu ziemskiego ogarnęła sztuki jedi na poziomie wyższym niż Yoda xd


@Nikita_Mazepin: to jest akurat najmniejszy problem tej serii xD
  • Odpowiedz