Wpis z mikrobloga

@ckgjdg:

To, co określasz jako "wyzywanie kobiet" to tak naprawdę efekt końcowy.

Ludzie zdają sobie faktu, że pewnego poziomu wyglądu i majątku nie uda im się osiągnąć, za to inni mają to od urodzenia z racji świetnych genów i/lub sytuacji majątkowej rodziców. Nie wypracujesz sobie wysokiego wzrostu czy potężnej szczęki, a startując z poziomu dziecka pary alkoholików/patusów/komunistów raczej nie osiągniesz w życiu wielkiego sukcesu ani dobrego wyglądu.

A to z kolei
@jagoslau: no ale sam znam mnóstwo no brzydkich chłopaków z niezbyt dobrych rodzin, którym uda się znaleźć dziewczynę, mają kolegów oraz znajomych, oraz na odwrót, dziewczyny niezbyt ładne, z patologicznych rodzin i też mają partnerów. Wszytko zależy od podejścia
@ckgjdg: Każdy ma swoją historię życia, na którą składają się tysiące różnych wydarzeń. Spłycaniem tematu jest stawianie znaku równości między dwoma osobami, tylko dlatego że WYDAJE CI SIĘ że są brzydkie i wynikające z tego przekonanie, że tym samym startują z tego samego pułapu.

"Znam kogoś" - to jest tak jak w tym kawale że rozdają samochody na placu czerwonym. Nie samochody, tylko rowery i nie rozdają tylko kradną. Jak się
@ckgjdg:

no ale sam znam mnóstwo no brzydkich chłopaków z niezbyt dobrych rodzin, którym uda się znaleźć dziewczynę, mają kolegów oraz znajomych, oraz na odwrót, dziewczyny niezbyt ładne, z patologicznych rodzin i też mają partnerów.


Zgaduję, że po prostu nie zwracają uwagi na swoje wady lub nie są ich świadomi i kierują się zwykłą ludzką chęcią życia. A do tego nie dostali od tego życia po głowie lub są na tyle
no ale sam znam mnóstwo no brzydkich chłopaków z niezbyt dobrych rodzin, którym uda się znaleźć dziewczynę


@ckgjdg: no i ile oni mają wzrostu?
Ja mam 172, jak przechodzę obok podstawówki to dość często mnie dzieci przewyższają, rozumiem że te mnóstwo brzydkich gości też tak ma?