Wpis z mikrobloga

@CipakKrulRzycia: Ale przecież wzrost pobytu, w oczywisty sposób skutkuje wzrostem cen, jeżeli nie idzie za tym wzrost podaży. 500 plus zwiększyło zdolności nabywcze, szczególnie w zakresie podstawowych produktów, więc wzrósł pobyt, co także ma wpływ na ceny. Modzelewski ma racje.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@CipakKrulRzycia: ale to część prawdy. Nie trzeba szukać daleko, wystarczy pojeździć po obrzeżach miasta, by zobaczyć, że prawie wszędzie ktoś się buduje, modernizuje, remontuje. Ceny idą w kosmos, bo popyt jest bardzo duży, a podaż odwrotnie. Doszło do takich sytuacji, że ludzie licytują się między sobą o kupno materiału, bo deficyt jest olbrzymi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Poniekąd ma rację, choć to nie jest główny powód. Ludzie mają więcej pieniędzy ponieważ podczas najgorszych okresów pandemii mniej wydawali (strach) przez co cyrkulacja pieniądza spadła.

@scriptkitty: LOL, to jest chyba jeszcze głupsze niż pitolenia Modzelewskiego. Tym bardziej, gdy twierdzisz, iż panwitold "poniekąd ma rację", bo wasze hipotezy się wykluczają.
  • Odpowiedz
@arpi: Nie wykluczają. Przedtem cyrkulacja spadła, ludzie zwiększyli oszczędności. Potem wydają więc cyrkulacja rośnie - inflacja rośnie.

Tak jak mówiłem - nie twierdzę, że ten proces ma jakieś wielkie zastosowanie tutaj, inaczej niż Modzelewski.
  • Odpowiedz