Wpis z mikrobloga

Czy outować i ujawnić hipokryzje osób pełniących funkcje publiczne (w tym przypadku homofobicznych parlamentarzystów) korzystających z tych funkcji aby właśnie te grupy mniejszościowe prześladować i koordynować na nie hejt? Moim zdaniem tak.

Mój wpis wywołał olbrzymią dyskusję. W ciągu doby rozpętała się debata czy polityk - parlamentarzysta czyli osoba publiczna (czyli zgodnie z definicją prawną osoba, która wykonuje funkcje publiczne lub przez inną swoją działalność zawodową, gospodarczą, społeczną, polityczną, kulturalną itp. wpływa znacząco na funkcjonowanie społeczeństwa) ma prawo do prywatności w kwestii swojej orientacji gdy buduje swoją karierę na potępieniu innych grup właśnie z tą orientacją. Tutaj mamy dwa aspekty (czy opinia publiczna ma prawo poznać tą orientację w takiej sytuacji i czy inna osoba publiczna - aktywista LGBT, ma prawo wycignąć tę informację na wierzch).

Polityk per zalożenie wchodząc do parlamentu zrzeka się części swojej prywatności jaką cieszy się osoba niepubliczna. Już na gruncie polskiego prawodawstwa zauważono potrzebę zniesienia części prawa do prywatności dla osób pełniących funkcje publiczne. Oczywiście nawet osoba publiczna ma prawo do zachowania prywatności — zaś na przykład na pprasie spoczywa obowiązek jej poszanowania.
Godność ludzka - naturalna i przyrodzona podlega ochronie zarówno w Konstytucji jak i różnych dokumentach międzynarodowych. Nie mniej podstawową granicę prywatności zawsze wyznacza sam zainteresowany, który zaczyna mówić o swoim życiu prywatnym albo o nim milczy albo… zaczyna innym regulować ich życie prywatne, dodatkowo rozkręcając wobec tych ludzi kampanię nienawiści i budując swoją karierę oraz zaufanie publiczne.
  • Odpowiedz
@BartStaszewski: Bartuś, tak na przyszłość. To jest Wykop. Tutaj długie i rzetelne odpowiedzi nie działają, zwłaszcza w stosunku do prawackiej półinteligencji nierozumiejącej, że można być aktywistą LGBT i wyśmiewać hipokryckie zachowania homoseksualnych polityków partii rządzącej, która zdecydowanie jest anty-homo.

Tutaj musisz odpisać coś w stylu "nie zesraj się" niżeli objaśnienia istoty swojego zachowania/zdania.
  • Odpowiedz
Z siebie ma się śmiać?


@Ekspert_od_niczego: nie wiem z kogo się śmieje. Z twitta wynika że wyśmiewa orientację drugiej osoby. Boże. Czy cała neuropa ma takiego kija w dupie, że nawet pożartować sobie w tej sposób nie można. Jakoś z bezmózgich prawaków to pierwsi drzecie lacha.
  • Odpowiedz
@Reezu: Jeśli ten polityk jest HOMO czyli GEJEM to nie znaczy że jest za Ideologią LGBT+. Gej/Lesbijka/Trans/Biseksualni nie mają nic wspólnego z LGBT+ ... PRZYPISUJECIE SOBIE I WYPOWIADACIE SIE W IMNIENIU OSÓB KTÓRE NIE POPIERAJĄ WASZEJ IDEOLOGII !
  • Odpowiedz
@Reezu: Czemu wpisujesz tego polityka który jest gejem do Ruchu Ideologii LGBT+ ? Przecież ON NIE POPIERA TEGO, A TY ZNOWU CHCESZ GO DO TEGO WORA WRZUCIĆ ... Jest GEJEM i uwaga nie ma nic wspólnego z LGBT+ ...
  • Odpowiedz