Kryzys w polskiej budowlance: za dużo fachowców, za mało remontów

Rynek usług budowlanych w Polsce znajduje się pod presją. Maleje zainteresowanie pracami budowlanymi i remontowymi, podczas gdy liczba ogłoszeń fachowców oferujących te usługi rośnie. Zapotrzebowanie na fachowców spada, czytamy w raporcie OLX i Fixly.
- #
- #
- #
- #
- #
- 453
- Odpowiedz
Komentarze (453)
najlepsze
za dużo partaczy uważających się za "fachowców" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po czym poznać dobrego budowlańca?
źródło:
Pobierzdziwilem sie czemu mieszkania sa tak drogie, ale jak zobaczylem ile kosztuje wykonczenie to juz mnie nie dziwi
Z oka mam widok na 2 budowy. Oba do małe osiedla 2 piętrowych bliźniaków.
Jedna firma zaczeła dobre 2 lata temu robić i jakoś tydzień temu dopiero zaczeli szkielet dachu robić.
Druga z pół roku później zaczeła robić i w dodatku 2 budynki naraz.
Ale z tydzień temu budynki oddali do użytku.
Na pierwszej budowie syf i widać,
@darksaber: Ot cała budowlanka w pigułce - jak nie ma kasy, to nie ma ludzi do roboty. Ale pracodawcy też sobie na to zasłużyli - przez lata traktowali ludzi jak śmieci, płacili śmieciowo, to każdy ogarnięty poszedł na swoje. Ile to się gada, że nie ma fachowców, a taki np. mechanik samochodowy szukając pracy co usłyszy? Najniższa na
Pracuję w budownictwie, to widzę co Ci fachowcy o----------ą.
1. Elektryk przerobił instalację elektryczną w domu klientki... podłączył źle przewody do wyjścia światła w łazience i na korytarzy, że włącznikiem odcina się Neutral zamiast Live. Live świeci na na końcówce przewodu czy mi się chce czy nie.
Zapomniał podłączyć i ptzeciągnąć przewodu od dezwi wejściowych do dzwonka..., kobieta została z niedziałającym przyciskiem. Przewody
@masqar: Mi deweloper zrobił przewody na równo z tynkiem. Tynku suwmiarką było 0.5mm
Czarne smugi na ścianach
Plus jest taki, że jak wieszam pólki to wiem, gdzie prąd jest. XDDD
Wspomnę, że przewodu na oko weszło tam z ~70 metrów.
@adrian43: raczej spieprzy. Ja mam traume po pracach tzw fachowców. Sam zacząłem robić w domu niezbędne naprawy. Może nie jest lepiej, ale jest s---------e za darmo, a nie za kilkanaście tysi.
Przyjechał fachowiec z polecenia, popatrzył, wycenił.
Po półtora roku czekania wreszcie przyjechał i zrobił.
Po tygodniu zaczęło cieknąć bo deszcz spadł.
Przyjechał znowu, poprawił. Ciekło dalej.
To powiedział, że on mówił (!!!) nam od początku, że to się nie uda bo trzeba cała dachówkę wymienić na papę. Robotę ekipy wycenił na 40000+ materiały.