Wpis z mikrobloga

tl;dr - wróciłem do korzeni, założyłem secondhand online z odzieżą męską i mam dla zwycięzcy #rozdajo bon na 350 zł do wykorzystania na https://sklep.secondhanddandy.pl/

Dandys może wyjść z Secondhandu, ale Secondhand z Dandysa - nigdy. Okres ostatniego roku dość dobitnie mi to uświadomił i przypomniał, dlaczego w ogóle na początku blogowej drogi postawiłem na promowanie stylowego ubierania się z drugiej ręki.

Odpowiedź jest prosta:


Podczas gdy wiele osób po wejściu do sklepu Vintage oblewa zimny pot, bo nie wiedzą co zrobić, mnie wystarczy chwila, by wiedzieć, czy poszukiwanie warte jest mojego czasu. Gdy inni tracą już nadzieję przesuwając kolejne wieszaki, ja z każdym przesuniętym coraz bardziej się nakręcam. Wreszcie, jak w wielu innych dziedzinach życia, mam po prostu do tego szczęście.

W 2012 roku byłem poniekąd Dandysem na Secondhand Skazanym (z ang. Secondhand Dandy Prison Break). W 2021 wracam do niego z własnej woli, ale nie tylko dla siebie, ale też dla wszystkich tych, którzy potrafią docenić jakość i duszę drzemiącą w produktach z drugiej ręki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dziś, po dwóch miesiącach intensywnej pracy, mogę zaprosić Was do mojego internetowego secondhandu z ciuchami dla #niebieskiepaski który jest… jedynym tego typu miejscem w Polsce. (σ ͜ʖσ)

https://sklep.secondhanddandy.pl/

W jego ramach znajdziecie:
- Świetne rzeczy w stanie idealnym i bardzo dobrym - unikatowe, trudnodostępne perełki, a także sprawdzony basic;
- Wszystko porządnie obfotografowane, opisane i pomierzone, by jak najlepiej trafić z rozmiarem;
- Ponad 150 produktów w jednym miejscu, a nie jakieś szczątki, będące tylko przybudówką do asortymentu damskiego czy dziecięcego; Planujemy regularne dropy, więc jak dobrze pójdzie, to liczba produktów będzie stale rosnąć;
- Sortowanie po produkcie, ale także rozmiarze i konkretnym stylu;
- Program lojalnościowy - dandycoin - który pozwala wymieniać zdobyte punkty na zniżki na kolejne zakupy. Przelicznik jest prosty (złotówka wydana = 1 punkt, 10 pkt = zł rabatu na kolejne zakupy za co najmniej 150 zł), a ryzyka brak, plus jest to jedyne krypto posiadające pokrycie w marynarkach, spodniach i koszulach;
- Opcja Concierge, dzięki której zgłaszacie nam czego szukacie, a my kontaktujemy się z Wami indywidualnie, gdy uda się nam to dla Was znaleźć w określonym rozmiarze, jakości i budżecie;
- Ekologiczne pakowanie w kartony z odzysku, by nie produkować kolejnych śmieci.

Na koniec mam dla was rozdajo, w którym jeden szczęśliwiec (albo szczęśliwczyni) wygra 350 zł do wykorzystania w naszym sklepie. Zaplusuj albo skomentuj ten post a staniesz przed szansą wygranej!

Losowanie z użyciem #mirkorandom odbędzie się w środę 1.09.2021 r. o godzinie 20:00

Dzięki za uwagę, powodzenia w losowaniu i jestem do dyspozycji w razie pytań czy wątpliwości

Pozdrawiam,
Wasz Uszaty
.
#ubierajsiezuszatym #ubierajsiezwykopem #modameska #moda #menswear #klasycznaelegancja #vinted #lumpeks #secondhand #zainteresowania #perelkizlumpeksu
UszatyBloger - tl;dr - wróciłem do korzeni, założyłem secondhand online z odzieżą męs...

źródło: comment_1630432565ulmftB4HAVFKNl6odScMvM.jpg

Pobierz
  • 111
@UszatyBloger: @Mroczny_Pyton: sam jestem fascynatem chodzenia po lumpach i wyszukiwania perełek, ale nie oszukujmy się, ubrania które kupicie, nawet jeśli dokonacie porządnej selekcji są warte pi razy oko 1-60 zł (pomijam ceny warszawskie bo tam i do innych dużych miast się nie wybieram na takie zakupy). Dorzucanie do tego marzy 150 zł (vide marynarka) to spora przesada. Nie są to ubrania sportowe, które można na allegro sprzedawać z taką marzą
@muak47: Jak podasz przykład konkretny, to się będę mógł jakoś odnieść. Tyle razy ile słyszałem tutaj, że się nie znam, to nie zliczę. A jakoś nie przeszkodziło to nie tylko w utrzymaniu się na rynku, ale także doprowadzenie do sytuacji, w której nasze kanały są w topie tematycznym w Polsce :)
@UszatyBloger: Wg mnie musisz bardzo mocno zakomunikować, ze to co sprzedajesz tam jako uzywki, to sa uzywki topowych marek ktore normalnie kosztuja kilka razy tyle, bo przecietny ziomeczek stad jak zobaczy uzywana koszule za 120 czy marynarke za 250 to nie bedzie sie zastanawial "ooo kurcze, moze to w takim razie to cos lepszego??" tylko pomysli "o ch&*(, co za deb&*( , za tyle to se kupie w sklepie NOWE".
@afromort: Z tym konkretnym Massimo Dutti jest tak, że wiele osób szukało tej marynarki, a my mamy ją na stanie. Wiele produktów z naszej oferty ma smaczki, które docenią znawcy tematu, nie ukrywamy, że większość oferty jest adresowana właśnie do takich osób. Ale po to jest wybór między stacjonarką a takimi selektywnymi sklepami, żeby każdy miał coś dla siebie. Nie ma obowiązku zostawania naszym klientem, a już tym bardziej, kiedy lubi
@grzegorzo: W sumie celna uwaga, idąc za radą kolegi kilka przykładów z brzegu:
Koszule Profuomo regularnie kosztują co najmniej 429 zł, u nas model z kołnierzykiem one-piece, czyli wykonany z jednego kawałka materiału jest za 130 zł.
Inspirowana workwearem kurtka chore coat na polskim rynku jest nie do dostania za mniej niż 400 zł, u nas jest za nieco ponad stówkę.
Z akcesoriów można wspomnieć o wełnianym krawacie za 60