Wpis z mikrobloga

Składam dziś wypowiedzenie z 3 miesięcznym okresem. Lepiej teraz wysyłać CV czy 3/4 tygodnie przed końcem? Niby byłoby dobrze teraz ale czy ktokolwiek będzie czekać 3 miesiące? No i jest to przymusowe bo chcę dozbierać przez ten okres pieniędzy na przeprowadzkę i nowy start.

#pracbaza #praca #pracait #prawo #ankieta

Lepiej teraz wysyłać CV czy 3/4 tygodnie przed końcem?

  • Teraz 86.6% (344)
  • 3/4 tygodnie przed końcem okresu wypowiedzenia 13.4% (53)

Oddanych głosów: 397

  • 25
@Ptaszek99: Ale na co czekać? Jesteś tak pewien swojej wartości na rynku, że w 3 tygodnie ktoś od razu Cię do roboty weźmie?

Wysyłaj jak najszybciej. Zanim przeczytają, oddzwonią, umówią się na rozmowę wstępną, drugą, ew trzecią, podejmą decyzję, przedstawią warunki, napiszą umowę itp itd może minąć miesiąc, dwa.

I to oczywiście w pozytywnym scenariuszu gdzie od razu będą zainteresowani Twoją kandydaturą. W mniej pozytywnym możesz spędzić miesiąc czy dwa wysyłając
@Ptaszek99 powiem Ci tak kolego raz jeden w życiu miałem okres wypowiedzenia 6msc - nigdy w życiu i miałem rozterkę czy wysyłać CV i kiedy ale odezwała się firma i POCZEKAŁA 6msc masakra totalna :) ja jak inni tu pisali wolę składać wypowiedzenie jak już mam coś nagrane. Ale jeśli masz sensowną branże i wiesz jaki jest rynek to możesz składać wypowiedzenie i szukać. A jeśli nie masz pewności to szukaj teraz
Przede wszystkim, to najlepiej jest już mieć coś nowego. To raz, dwa, jak już masz coś nowego to negocjujesz ogres wypowiedzenia z obecnym pracodawcą, tak aby rozwiązać za porozumieniem stron. Niech pamiętają, że z "niewolnika nie ma pracownika", to motto mojego kumpla. Na 3 miesięcznym okresie wypowiedzenia i tak nie będziesz produktywny, wiec co to za biznes dla pracodawcy aby ci płacić. Jak masz kumatego szefa to się zgodzi na miesiąc.
@wujo17: No macie rację, ale to jest kwestia kwalifikacji. Bo do prostej roboty nikt 3 miesięcy nie będzie czekać, inaczej na specjalistę


@Baylon: Jeśli jesteś pracownikiem wartym uwagi to nic nie stoi na przeszkodzie na Ciebie poczekać. A jeśli szukają byle kogo na już bo się pali i wali to pytanie czy warto w coś takiego się pakować.

I wciąż do końca nie rozumiem rozterki @Ptaszek99 . Wyślij CV, jak
No macie rację, ale to jest kwestia kwalifikacji. Bo do prostej roboty nikt 3 miesięcy nie będzie czekać, inaczej na specjalistę


@Baylon:
@betterbeworthit
Ostatnio słyszałem zupełnie inną wersję, że to właśnie na "zwykłego" pracownika można tyle czekać bo nic to nie zmieni więc wykop zdecyduj się :P
Było to tutaj:
https://www.wykop.pl/wpis/59245759/jak-skutecznie-zmienic-prace-po-3-latach-w-jednej-/

Osobiście na mnie jedna firma czekała 6 mies, druga 3, wypadłem bardzo dobrze na rozmowach i słyszałem, że "poczekamy bo
@Baylon: 3 miesięczny okres wypowiedzenia masz jak pracujesz w danej firmie więcej niż 3 lata. W 3 lata da się nabrać już trochę doświadczenia. Oczywiście zależy to od branży i stanowiska, ale to też nie jest znowu aż taki długi okres oczekiwania ze strony pracodawcy.
@Ptaszek99 sporo zależy od tego co umiesz i jaką masz pozycję na rynku pracy.
- specjalista w rozchwytywanej dziedzinie - możesz już teraz, jak będą chcieli to poczekają.
- przewracacz kotletów w maku i inny typ pracownika którego łatwo zastąpić - najlepiej miesiąc przed końcem.
@wujo17: tylko jak masz pecha, to nową pracę możesz zacząć nawet po 4ch miesiącach. Mało któremu pracodawcy opłaca się tyle czekać nawet na dobrego specjalistę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ Baylon: to nie jest do końca prawda - na zwyklaka bez unikalnych kompetencji faktycznie raczej nikt tyle nie zaczeka, ale na wysokiej klasy specjalistę zaczekają ile trzeba.

@betterbeworthit: u mnie czekają np. a potrzeba tylko excela i język, nic więcej¯\_(ツ)_/¯
@Ptaszek99: zgadzam się w 100% z @A_Duda
Owszem - jest coś takiego jak 3-miesięczny okres wypowiedzenia, ale to zapis w ustawie. Jest również coś takiego jak "rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron" i wtedy może trwać tyle, na ile obie strony się zgodzą.
Nie kończ pracy w obecnej firmie, póki nie znajdziesz nowej! Może się okazać, że zostaniesz na lodzie, a w obecnej firmie będziesz już spalony.
Jak napisał mój