Wpis z mikrobloga

Pogadałem ze swoją ex, powiedziała, że nie czuje do mnie żalu, ale nie ma szans na powrót, jak chce możemy zostać kolegami.
Po raz pierwszy od dwóch tygodni o dziwo czuję się dobrze. Ten plan pewnie zostanie zjechany przez połowę wykopu, ale trudno:
1) Wejść z laską, z którą byłem i którą kocham we friendzone i ograniczyć się do pisania z nią na msg(tęsknię i do tego i do niej), bez widywania się. I w ten sposób mniej będę tęsknił za nią i w końcu rozgraniczę uczucie miłości od przyjaźni
2) Olać rynek matrymonialny na razie, bo w sumie nawet jak byłem na randce, to wyglądało to tragicznie - cały czas smutny i myślałem o niej, plus po prostu mi się nie chce, nawet jak dzisiaj byłem zaproszony na randkę, to mi się nie chciało
3) Seks nigdy dla mnie jakiś ważny nie był - trafi się coś, to spoko, jak nie, nie będę zabiegał o to, chyba pewien etap mojego życia się skończył i to dzięki ex(wcześniej próbowałem zaliczać, by sobie udowadniać, że nie jestem ostatnim przegrywem, a nie dlatego, że koniecznie chciałem), więc teraz będę stawał się vocelem
4) Skupić się na sobie - mam kilka zainteresowań i pasji, które ogółem przez ostatnie 2 lata z powodu gonienia króliczka czy bycia w związku kompletnie były zaniedbane

Jak wyjdzie, możecie sprawdzić na moim profilu - jeśli czuję się dobrze i zadowolony z siebie, nie mam najmniejszej potrzeby wchodzić na to konto :)

#przegryw #blackpill #logikaniebieskichpaskow
  • 20
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@HFL-przed-30: ekhem... "Olej Miras tą karyne", friendzone z ex to bagno, będziesz tylko się męczył, skup się na sobie, sam coś podobnego przerabiam od 2 miesięcy i utrzymywanie kontaktu to bagno, uciąć całkowicie kontakt, na początku będzie boleć, ale z czasem minie
  • Odpowiedz
@HFL-przed-30: uciąć kontakt. Jak wejdziesz we friendzone to długo dluuuugo będziesz czekał na coś, co się nie wydarzy a w międzyczasie może umknąć Ci jakaś naprawdę wartościowa relacja.
  • Odpowiedz
uciąć kontakt. Jak wejdziesz we friendzone to długo dluuuugo będziesz czekał na coś, co się nie wydarzy a w międzyczasie może umknąć Ci jakaś naprawdę wartościowa relacja.


@Beesly: Nie ucieknie, jak ktoś będzie, kto mi się spodoba, na pewno skorzystam.

Twój mózg opracował sprytny plan aby cię oszukać


@Defined: Dokładnie :) I póki po raz pierwszy obudziłem się bez ciążaru na piersi, bez potrzeby wzięcia BDZ albo sięgnięcia po butelkę
  • Odpowiedz
@HFL-przed-30: ponownie, niezbyt wiele wiem o detalach tej relacji, ale weź pod uwagę, że jako "przyjaciel" możesz się spotkać z prośbą typu "hej anon, podwieziesz mnie dziś wieczorem do Enrique/Mokebe/Oskara ?". Zdzierżyłbyś to?
  • Odpowiedz
@HFL-przed-30: chodzi o to, że albo Ci się właśnie nie spodoba, bo Twoje serce będzie wciąż zajęte kochaniem innej, albo Ci się „nawet spodoba” i będziesz ją porównywał do byłej i szukał w niej cech swojej ex.
  • Odpowiedz
ponownie, niezbyt wiele wiem o detalach tej relacji, ale weź pod uwagę, że jako "przyjaciel" możesz się spotkać z prośbą typu "hej anon, podwieziesz mnie dziś wieczorem do Enrique/Mokebe/Oskara ?". Zdzierżyłbyś to?


@Wutelgi: nałożona granica że nie mówi o swoim nowym

chodzi o to, że albo Ci się właśnie nie spodoba, bo Twoje serce będzie wciąż zajęte kochaniem innej, albo Ci się „nawet spodoba” i będziesz ją porównywał do byłej i
  • Odpowiedz
Mam wrażenie, że masz z 20 lat, po tym jak odpisujesz.
BTW, odpuść kontakt z byłą. Jeżeli nic z tego nie będzie, to tylko będziesz miał w głowie hamulec, w postaci jej osoby. Przebolej rozstanie i zacznij ze świeżą głową.
  • Odpowiedz
@HFL-przed-30: to podwyższaj, jeśli potrzebujesz, wymagania tu nie są istotne. Istotne jest, abyś poszedł do przodu, bo zostając przy byłej „sercem” będziesz stał w miejscu. I obudzisz się dopiero za jakiś czas a wtedy dotrze do Ciebie co odwaliłeś i będziesz na siebie wściekły. Nie trzymaj się jej kurczowo, bo widzę ze stajesz na rzęsach aby nas przekonać, ze to dobry pomysł. Nie, to nie jest dobry pomysł. Sam kiedyś zrozumiesz,
  • Odpowiedz
@HFL-przed-30: Szczerze ja rozumiem przyjaźnić się z ex, bo znacie siebie na wylot. Tylko jak uczucie w kimś nadal jest(przyjmijmy w Tobie) to nie ma to prawo bytu, prędzej się załamiesz niż cokolwiek z tego wskórasz. Odpuść sobie, bo się złamiesz.

Jednak jak myślisz, że przyjaźń da wam możliwy come back to spróbuj, ewentualnie wiesz że dasz radę wytrzymać i nie chcesz jej tracić próbuj. Wielu ludzi ma taką decyzją co
  • Odpowiedz
@HFL-przed-30 Jeśli ona mówi że nie ma szans na powrót to znaczy że ma już upatrzonego kandydata na wakujące stanowiska chłopaka. Nie rób z siebie sępa i odpuść kontakty z nią bo siebie zniszczysz a ona i tak szansy Ci nie da.

Proponuje Ci zostanie kolegami ale gdy już będzie zajęta całkowicie Cię zleje, już teraz zacznie Cię olewać. Zrobiła to by nie wyjść na zdzirę. Zobaczysz że to Ty będziesz osobą
  • Odpowiedz
ehhhh niestety pewnie za mały penis. Kobieta musi mocno "czuć" faceta by mocno go pokochać.


@BigKahunaDick: nie mam źle.

to podwyższaj, jeśli potrzebujesz, wymagania tu nie są istotne. Istotne jest, abyś poszedł do przodu, bo zostając przy byłej „sercem” będziesz stał w miejscu. I obudzisz się dopiero za jakiś czas a wtedy dotrze do Ciebie co odwaliłeś i będziesz na siebie wściekły. Nie trzymaj się jej kurczowo, bo widzę ze stajesz
  • Odpowiedz