Wpis z mikrobloga

@ewolucja_myszowatych: jeśli podniesiesz go tylko na oderwanie koła od ziemi to możesz zsumować wynik i otrzymywać wynik przybliżony. Strasznie się tu wszyscy oburzają, chyba chcą liczyć do 1grama. Jak ktoś chce mi udowodnić błąd w moim rozumowaniu, to bez rozrysowanej belki i obliczeń proszę nie podchodzić.
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych:

Oczywiście że działa, o ile nie podniesiesz ważonej strony roweru o więcej niż pojedyncze centymetry to suma da prawidłowy wynik (w granicach kilku procent, im mniej podniesiesz każdą ze stron przy pomiarach tym błąd mniejszy).
Wszystkim **** negującym tą metodę polecam pożyczyć drugą wagę łazienkową i odrobinę stepowania.

Gx
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: Oczywiście że można tak zrobić, trzeba tylko spełnić kilka warunków:
1. wagę trzeba zaczepić o koła.
2. Nie można zbyt wysoko podnieść roweru.
A niżej wrzucam obliczenia:

Mamy rower ze środkiem ciężkości w dowolnym miejscu.
Podnosimy go z tylne koło, więc z równowagi momentów względem punktu A:
ΣMA=F*X-F1*L=0 => F1=FX/L
Następnie za przednie:
ΣMB=F2*L-F*(L-X)=0 => F2=F(L-X)/L
Ciężar zsumowany z obu pomiarów:
F1+F2 = FX/L + F(L-X)/L = FX/L + FL/L
Tompa - @ewolucja_myszowatych: Oczywiście że można tak zrobić, trzeba tylko spełnić k...

źródło: comment_1630166286R5mmJJHkGc9U6M46W5gYfn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz