Wpis z mikrobloga

1578 + 1 = 1579

Tytuł: Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych
Autor: Christel Petitcollin
Gatunek: popularnonaukowa
Ocena: ★★

Ta książka nie jest tym, za co się podaje. Przeczytałem ją już jakiś czas temu, ale widziałem, że ktoś się o nią niedawno pytał – tytuł tej książki to swoisty BAIT i jeżeli szukasz poradnika, jak poradzić sobie z myślami, to ta książka ci NIE POMOŻE. Chyba wiele ludzi, zachęconych tytułem, sięgnęło po tę książkę, tylko po to, żeby się rozczarować – świadczą o tym recenzje w internecie.

Książka ta jest poradnikiem dla ludzi nadwydajnych mentalnie, a jest to pewnego rodzaju przypadłość polegająca na, w dużym skrócie ujmując, nadmiernym analizowaniu wszystkiego i odbieraniu bodźców z podwójną siłą. Niektóre opisy pasują do spektrum autyzmu, jeden podrozdział jest nawet poświęcony ludziom z zespołem Aspergera.

Szukałem poradnika na temat myślenia, a trafiłem na bełkotliwą książkę, której sedno można by zmieścić na jakimś blogu. Generalnie jest ona napisana trochę tak, by każdy mógł zobaczyć w niej siebie i pomyśleć "o, ta książka jest o mnie". Autorka gloryfikuje osoby nadwydajne, zaś o osobach "normalnych" pisze w lekko pogarliwym tonie, co staje się bardzo denerwujące i nawet trochę deprymujące dla "normalnie" myślącego.

Jest tam trochę ogólnych porad, ale zdecydowanie za mało, żeby móc komukolwiek polecić tę książkę.

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #psychologia #rozwojosobisty
cutecatboy - 1578 + 1 = 1579

Tytuł: Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i ...

źródło: comment_1629814497eD81BxPjjKRYldhO3O7I6I.jpg

Pobierz
  • 24
@cutecatboy: @pampkijampki: co do książki "Jak przestać się bać", to ksiazka jest jak najbardziej naukowa i nie ma tam żadnych bzdur jak w wypadku tej wspomnianej we wpisie, autorem jest kobieta z doktoratem z psychologii klinicznej.

Dlatego też tak swoją drogą myślałem odwrotnie, że reszta książek jest równie dobrych xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@cutecatboy: czytałam, dawno mnie tak żadna pozycja książkowa nie zawiodła. Żeby było śmieszniej, to została mi zarekomendowana przez osobę, która dużo analizuje i ma gonitwy myśli. Potem się też okazało, że ta osoba bardzo mało czyta, dlatego ta książka (a raczej niektóre fragmenty) mogły być dla niej odkrywcze.
@ismenka: Niestety wydaje mi się, że nawet dla osoby dotkniętej problemem nadwydajności ta książka będzie mało wartościowa. Jest w niej wiele pustych frazesów, głaskania po główce i banalnych porad, które mogłyby zmieścić się w artykule na blogu. Nawet jakieś wartościowsze porady, które rzeczywiście mogłyby się przydać, nie zostały w żaden sposób rozwinięte, zero szczegółów, wyjaśnienia, po prostu rób jak ci każę. Takiej straty czasu i zawodu jak ta książka dawno nie
To jest książka dla ludzi z wwo a nie dla każdej piczki która dużo myśli. Masz już na początku definicje tych osób. Wchodzą y do pomieszczeń po drobiazgach budują już sobie obraz właściciela. To jest bardzo dobra książka tylko dla ruchu którzy są wwo
@cutecatboy dziękować :) myślałem, że przeczytałem wszystkie komentarze, ale ten mi umknął :)
Co do książki to różowa kupiła jakiś czas temu i leży na półce. Nie miała jeszcze czasu przeczytać i sam zastanawiałem się czy po nią nie sięgnąć. Teraz już wiem, że nie mam sensu :)
Dzięki!
@pokyw123: Według mnie jest ona kiepska także jako poradnik dla osób nadwydajnych mentalnie (dlaczego – piszę o tym wyżej). Zdecydowanie za długa i pełna banalnych stwierdzeń i niewytłumaczonych bliżej porad.