Wpis z mikrobloga

@knur3000: Tylko to chyba domyślne ograniczenie.
Przynajmniej w Kaliforni jeśli mnie pamięć nie myli często było podniesienie prędkości do 75mph.

Inna sprawa że te ich hajłeje to naprawdę są dużo gorszego standardu niż nasze autostrady.
Co prawda pasów bywa i po 5 albo i lepiej w jedną stronę, ale same pasy węższe, rozbiegówki krótsze, zakręty ciaśniejsze, nawierzchnia dziurawa, do tego powszechny zwyczaj to parkowanie na poboczu.
  • Odpowiedz