Wpis z mikrobloga

@AvantaR: do nowego centrum przesiadkowego, za centrum jest na sw. Huberta rozgałęzienie i albo przejście podziemne i lecisz wzdłuż parku Kościuszki ścieżką albo nie przechodzisz i drugą nitką na Muchowiec. Ta od parku leci pod rynek ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Thunderlane: nie, bo Ty byś złamał przepisy, a rowerzysta tego nie zrobił. Skąd ma wiedzieć, że zamiast skręcić ulicą w prawo powinien (wg Twojej interpretacji) pojechać prosto przejazdem rowerowym, przekroczyć ulicę, a DDR skręci w prawo? Domyślić się? Pójdźmy krok dalej. A co jeśli DDR idzie prosto i skręca w prawo na kolejnej krzyżówce 50m dalej i potem ciągnie się równolegle do jego kierunku jazdy? Powinien wcześniej sprawdzić trasę na mapie?
no nie lepiej. Gdyby było tak lepiej to ludzie by tak robili, ale z jakiegoś względu tak nie robią. Hmm ciekawego z jakiego? Poza tym pomysł sam jest chory- zmień rodzaj pojazdu bo państwo to chlew obsrany i nie buduje odpowiedniej infrastruktury.


@potegado2: ale co jest chorego w tym pomyśle bo nie kumam? Lepiej sobie zęby wybijać, bo są 2mm przerwy między kostkami? Na takiej ścieżce na crossowym rozwijałem prędkość 40km/h,
Pobierz bylemzielonko - > no nie lepiej. Gdyby było tak lepiej to ludzie by tak robili, ale z...
źródło: comment_1629304097oZsbmg88z7m47qqNyTamkE.jpg
@bylem_zielonko a pomyślałeś, że może ta ścieżką dojeżdża kilka km, żeby się wydostać z miasta i pyknąć stówkę po mało uczęszczanych asfaltowych drogach podmiejskich?
Wtedy rower crossowy nie musi być rozwiązaniem.

Ale zgadzam się, że karbonową szosa z agresywną geometrią jako rower tylko i wyłącznie do miasta może nie być najlepszym wyborem.
@Tonari_Totoro: Jadąc takim rowerem to najgorsza nie jest ścieżka rowerowa z kostki, a wystające krawężniki, a niestety w tym kraju to norma. W mojej okolicy w tamtym roku oddano trochę nowych ścieżek i większość krawężników trochę wystaje. Niektóre tak dużo, że trzeba zwolnić prawie do zera. Jak masz do wyboru jazdę po czymś takim, a równą jezdnią, to nie ma się nad czym zastanawiać.