Wpis z mikrobloga

@Tonari_Totoro: wuuut :D nie ma drogi "aż" do centrum. Są co najwyżej odcinki stworzone dla triathlonowców chyba. A wracając do meritum to koleś pewnie jechał w stronę Giszowca, więc za bardzo innego wyboru nie miał i tyle
  • Odpowiedz
  • 21
@octahedron kurde, ja jak autem wracam z pracy to mam takie rondo wielkie ze światłami i czasami muszę 2 cykle czekać żeby przejechać :/ po chodniku albo pod prąd bym to zrobił bez czekania, myślisz że to dobra alternatywa? Czy jednak przejechać na czerwonym byłoby lepiej?
  • Odpowiedz
@Tonari_Totoro: Jak rozumiem gość pojechał trasą zaznaczoną na czerwono, a uważasz, że powinien był jechac tą na niebiesko? Uważasz, że czterokrotne przekroczenie jezdni przez rowerzystę powinno być rozwiązaniem preferowanym, nawet, jeśli DDR kończy się 300m dalej, bo zapewnia większą płynność jazdy zarówno jemu, jak i kierowcom na ulicy? ( _) W opcji "niebieskiej" ktoś gdzieś będzie musiał się zatrzymać przynajmniej raz - kierowca, by ustąpić pierwszeństwa lub rowerzysta
bzdecior - @TonariTotoro: Jak rozumiem gość pojechał trasą zaznaczoną na czerwono, a ...

źródło: comment_16292836651jyu78jQ8a8w55h2NL6fik.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Tonari_Totoro: @KD30: argumentum ad absurdum w kwestii przepisów ruchu drogowego, odc. 2137. W porównaniu do infrastruktury "samochodowej" ta rowerowa jest w fatalnym stanie i tylko tyle chciałem wam przekazać. Będziecie pokazywać, że "o tu jest ścieżka, a później tam i o tu", a ja mówię, że niektóre skrzyżowania dla rowerzystów to łamigłówki, w których nie ma żadnego rozwiązania. Zawsze ktoś się przyczepi.
  • Odpowiedz
  • 3
@octahedron jeżdżę ulicami gdzie nawierzchnia jest gorsza i bardziej dziurawa niż chodnik i ścieżka rowerowa obok. Mam nowe auto i mi szkoda zawieszenia, poza tym jadąc chodnikiem mogę skręcać bez czekania na zielone/strzałkę.
  • Odpowiedz