Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 33
571 305 + 46 = 571 351

Rano spływ kajakowy, a więc tylko ręce były zmęczone i można było wieczorem iść na rower. Chciałem pojeździć sam, ale znajomy męczył mnie, by po jego długiej przerwie w jeżdżeniu, pojechać razem. Ledwo dojechał, w zasadzie kilka podjazdów wprowadzał rower na piechotę, a na koniec trasy nawet na płaskim nie dawał rady przez bolące uda. Mnie to bolało podwójnie, bo idealna pogoda, świetne warunki łącznie z wiatrem, kondycja też spoko, a jechałem z prędkością pieszego... Przynajmniej się nie zmęczyłem.

#rowerowyrownik #rower #gravel

Skrypt | Statystyki
ikov - 571 305 + 46 = 571 351

Rano spływ kajakowy, a więc tylko ręce były zmęczone i...

źródło: comment_1629055751KrBrvfdlhNL90HoAaQ5gGr.jpg

Pobierz
  • 9
@ikov: Fajny ten boreas. To wersja 1 czy 2? I sprawdzałeś może max oponki jakie da się władować? Bo wiadomo producent pisze xyz, ale w rzeczywistości może wejdzie więcej ;)
Życzę asertywności, polecam serdeczność i czerpanie przyjemności z (tych przyjemnych) relacji międzyludzkich. Ja przyjaciołom i znajomym nie odmawiam, choćby cały dzień jechać jak baba z mlekiem, a wspólne przeżycia i rozmowa przy hamakach są dla mnie warte więcej niż endorfiny i pot. Odmawiam za to zawodnikom, co nie chcą rozmawiać ani posiedzieć, bo wtedy i dla nich i dla mnie lepiej oddzielnie jechać, po co komplikować. Planu treningowego nie mam.
@MortenH: Wersja 1, opon nie sprawdzałem - są 40 i raczej niewiele więcej da się założyć, dziś trochę błota i już widelec był zaklejony, przy szerszej było by naprawdę ciasno. Ale rower fajny, w odróżnieniu od moich poprzednich, tutaj wykorzystuję w zasadzie wszystkie 10 przełożeń, ale zmieniłem trochę styl jazdy i bardziej pcham się w boczne drogi i podjazdy. Trochę górek jest, ale z okna widzę Żuławy na północy i po
@Kyuzo: Z tym znajomym dawniej też jechałem, ale nie spodziewałem się że będzie (mu) tak ciężko. Pamiętam że dawniej miał trochę lepszą kondycję, obecnie moja żona pewnie by była mocniejsza... Przekonam się o tym gdy w końcu wyciągnę ją na wspólną przejażdżkę.
@ikov: Powodzenia! :) Ja z moją mam kłopot - w tym roku spodobało jej się na maksa, jak mam ochotę pojeździć solo albo z kolegami to mam asertywność lvl hard (jak wymknąć się z domu).
@Kyuzo: Z moją na drugą randkę (daaawno temu) wybraliśmy się na rower i w sumie dopóki nie było dzieci, to dość często jeździliśmy razem. Jest pewna szansa że to znów wróci, ew. będziemy jeździć razem z dziećmi. Planuję w przyszłym roku wybrać się z nią na rowery do Szwecji (rowerowy potop, albo promocja stenaline Szwecja na rowerze) więc trzy mam za to kciuki :)