Wpis z mikrobloga

Od kilku miesięcy próbuję kupić samochód i jak patrzę na to, co się dzieje na rynku, to mnie krew zalewa. Na portalach 97% ogłoszeń jest od handlarzy, którzy tylko odświeżają oferty swoich szrotów sprowadzonych z zagranicy, a jak już pojawi się ogłoszenie od osoby prywatnej, to sprzedający jest zalewany ofertami kupna od handlarzy i innych pośredników. Oni sztucznie podnoszą ceny używanych samochodów i zwykły śmiertelnik ma bardzo utrudnione życie.
Dwa przykłady tylko z tego tygodnia:
1. Umówiłem się na oglądanie samochodu od drugiego właściciela, ogłoszenie prywatne. Mając już niemiłe doświadczenia zarezerwowałem sobie pierwszeństwo oglądania auta (kosztem braku możliwości negocjacji ceny). Kilkanaście godzin przed umówionym spotkaniem dowiaduję się, że sprzedawca miał dużo telefonów, w tym od handlarzy i z salonu, i podniósł cenę o 8 tysięcy złotych (cena kompletnie z dvpy, najwyższa ze wszystkich ogłoszeń tego modelu). Rezygnuję ze spotkania.
2. Pojawia się nowe ogłoszenie. Cena wysoka. Wchodzę, czytam i widzę bardzo niski przebieg, pierwszy właściciel. Dzwonię i słyszę: "ja handluję samochodami i kupiłem go od pierwszego właściciela...". Grzecznie dziękuję i się rozłączam.
To przykłady tylko z tego tygodnia. W ostatnim miesiącu było ich więcej. Myślicie, że jest jakiś sposób na to sztuczne pompowanie cen?

#motoryzacja #kupnosamochodu #samochody #handlarze #zalesie
  • 151
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@inko-gnito: Będzie jeszcze gorzej bo wiele fabryk samochodów zwyczajnie stoi. W firmie w styczniu zamówiliśmy VW Passata, obecnie mówią, że MOŻE na listopad zrobią, ale nie wiadomo. BMW to samo, dzisiaj robią zapisy na późną wiosnę 2022.
  • Odpowiedz
@inko-gnito: Ostatnio przechodziłam to samo Mirku, wiec łącze się w bólu. Nie mniej jednak trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia i duzo cierpliwości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@vargemp: Wiem, dokładnie tak jest.

Dlatego jak napisałem, pucowanie, alusy i nowe opony, dach i detale na czarno (folia 3m), no i wygląda znośnie, nikt nie domyślił się że to poflotowe
  • Odpowiedz
@Jaggen: Dwie dekady temu tak sprzedawałem Punto. Pech chciał, że w schowku zostały bilety na koncert - dzwonie na drugi dzień, opisuje "problem" i że "jak stoi na placu to żeby te bilety ktoś wyjął ze schowka i zostawił dla mnie to podjadę w wolnej chwili". Okazało się, że auto nawet nie wyjechało na plac salonu - od razu poszło na bok i przyjechał po nie kolega mechanika. ( ͡
  • Odpowiedz
to akurat jest bzdura bo o auta flotowe w leasingu nikt nie dba i serwisy robione są w ASO ale po kosztach - olej co 30k bo LongLife itd.


@murinius sam jesteś bzdura zakładając że auta po leasingu to same auta flotowe. Jak szukasz białej fabii to się tego spodziewaj. Jak szukasz auta po wynajmie długoterminowym to też. W takich miejscach nie ma samych aut flotowych, tylko auta normalnie użytkowane w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@inko-gnito: Auta szukałem miesiąc i tylko i wyłącznie ze swojego województwa. Kupiłem od pierwszego właściciela w kraju. Musisz wiedzieć gdzie szukać bo ja na ani jednego handlarza nie trafiłem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@inko-gnito: właśnie dlatego ja sobie nawet myślenie o nowszym odpuściłem. Wlazłem pod spod swojego dziadka z 2000 i jest dalej zaskakująco dobrze. Dopieścić i poprawić baranka, zmienić gumy, bo wiek zrobił swoje, kilka elementów dokupić, na wiosnę ewentualnie szarpnąć się na nowe belki przód i tył (jeżdżą od nowości te same, więc uległy zmęczeniu) i tyle. Jak mam kupić auto za 20-30k, o najpewniej historii podejrzanej i znowu w nie
  • Odpowiedz
Ceny są wyższe niż to co do polski przyjeżdża więc łatwo domyślić się co kupują handlarze że opłaca im się przywieźć, naprawić i sprzedać taniej niż dobry u niemca.


@biskup2k: Spróbuj sprzedać w Polsce za taką samą cenę jak u niemca samochód, nawet bezwypadkowy. Myślisz, że by ktoś to w ogóle brał? xD
  • Odpowiedz
  • 0
@inko-gnito jest taka firma auta z Niemiec i oni szukają Ci auta na za granicą potem podsyłają kilka propozycji i Ty coś wybierasz i albo sami jadą je sprawdzić albo jedziesz z nimi. Cenią się ale z filmów na YT raczej proponują samochody że sprawdzonych placów najczęściej są to auta zostawiane w rozliczeniu przy ASO. Niestety ceny za te samochody jakieś 20-30 procent wyższe niż w Polsce
  • Odpowiedz
@inko-gnito: Ja kupiłem auto bo zobaczyłem akurat takie jak szukałem stało pod sklepem z kartką „sprzedam”. Umówiłem się z gościem na przegląd i następnego dnia już kupowałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@inko-gnito: ceny aut skoczyły bo Euro jest po 4,60 zł.Czemu się tak dziwisz, że prywatna osoba mogąc sprzedać drożej swoje auto sprzedaje je drożej?Przejedź się do Niemczech czy innego kraju i sobie sprowadź auto samemu skoro jest Ci za drogo.Raczej nie wina handlarzy tylko Naszego jaśniepanującego rządu, bo to on trzyma kurs złotówki w rękach.Dochodzi do tego inflacja i taki handlarz, żeby się opłacić i wyjść na swoje musi wywindować
  • Odpowiedz
@inko-gnito najlepiej samemu ogarnąć w DE. Ja siedząc trochę w branży przez pracę w automotuvie znalazłam mojego opla z 60k km, poleasingowy, full serwis, nie jakaś bieda wersja za 2/3 ceny rynkowej. Dałam 11k€, gdzie ubezpieczyciel w DE wycenił na 16k€ xD (teraz bardziej opylałoby mi się je rozbić i jeszcze zarobić xD), ale to trzeba na serio ciągle obserwować i szybko reagować. Mi akurat się fuksnęło, bo handlarz wystawił ogłoszenie
  • Odpowiedz
@fataler: znam ten temat i wiem co mówie. nawet jak auto używane jest przez jedna osobe w korpo to nie interesuje go dbanie o stan auta bo za 3 lata dostanie nowy. Za cały serwis odpowiedzialny jest zarządca floty czyli firma która dla której liczą się tylko niskie koszty wliczone wynajem długoterminowy żeby biznes sie spinał.
jak ktoś bierze auto na jdg z zamiarem wykupu to będzie dbał ale takich
  • Odpowiedz