Wpis z mikrobloga

@Deemoon: miałem takiego szefa który tak często robił w piątki.

Np. Miał zły dzień to wysyłał nas do domu bo wiedział że robota zrobiona albo jak miał dobry dzień to wysyłał nas do domu. No ogólnie fajny był.

Odszedłem z firmy ale miło wspominam
  • Odpowiedz
@Ostatni_Narkomanin: Robił sam kaskaderkę, rozwalił kręgosłup i parę innych rzeczy, żona wygrała prawie 1 milion alimentów miesięcznie (jeśli dobrze pamiętam), nie mógł się wypłacić, nie było go stać na leczenie, a nie mógł grać przez zdrowie.
Dopiero teraz zaczyna się znów przebijać.
Wygląda strasznie, to prawda, ale w sumie ma powód i mu kibicuję.
  • Odpowiedz
@TerokNor: Nie miesięcznie, a rocznie, dokładnie to 900k $, bodajże rok temu spłacił "ostatnią ratę" i już nie musi utrzymywać pasożyta. Do tego trzeba dodać, że od prawie 10 lat walczył z depresją.
  • Odpowiedz