Wpis z mikrobloga

Po tym jak na Florydzie i w Teksasie urosło w Excelu, wśród wykopowych covidian zapanował nastrój triumfalizmu i Schadenfreude.
Wreszcie, Floryda i Teksas upadły! Szach mat szurze. Lockdowny działają, maski działają, przymus szczepień jest niezbędny.

Tymczasem fakty, na przykładzie Florydy: Floryda zniosła wszystkie obostrzenia 25.09.2020, przy zerowym poziomie wyszczepienia. Chędożony rok temu. Zanotowała przez te 2 lata 2 "fale": jedną w lipcu 2020, przed zniesieniem obostrzeń, drugą po zniesieniu obostrzeń - ale bynajmniej nie w październiku czy listopadzie, jak można by się spodziewać, a dopiero w styczniu 2021. Teraz ma swoją "trzecią falę".

Przez cały ten czas w zgonach na 100k wyprzedzają ją m.in. NYC i Polska. Obecnie dzienna liczba zgonów nie zbliża się nawet do rekordów z lipca i stycznia i jest nieproporcjonalnie niższa względem nowych przypadków. Może to zasługa szczepionek, może Harvesting effect (aka "kto miał umrzeć ten umarł"), może ich kombinacji. Tak wyglądają w każdym razie liczby.

By ignorować te fakty i formułować tezę o głupocie DeSantisa albo skuteczności sanitarnych zabobonów na podstawie cherrypickongu statystyk z paru tygodni, trzeba mieć igłę od strzykawki wbitą w mózg naprawdę głęboko.

#koronawirus
źródło: comment_1628856226nyrHIh2enFcW2KUGL3O1tR.jpg
  • 9
@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: Bo dla nich pis jest zamordystyczny tylko jeżeli robi coś co uderza w nich, jeżeli uderzają w inne środowiska to lewicy to nie obchodzi bo lewica wbrew temu co mówi nie kieruje się żadną empatią tylko odwróconym klasizmem. Zaraz te same osoby z lewej strony, które rozdzierały szaty w temacie tvn i beształy zachowanie konfederacji będą razem z pisem przegłosowywać ustawy Socjalistycznego Ładu.