Wpis z mikrobloga

Wracam teraz do domu, ciemno za szybą z myślą, że zaraz grudzień, czyli pieprzone dwa lata w niewoli, świecie bez logiki.. Pamiętam kilka lat temu słyszałem, że każde pokolenie musi przeżyć wojnę albo katastrofę i sprawdza się niestety. Ile można tego swirnietego świata robienia zakupów w rękawiczkach i szmatach na mordzie? Mam dość świrów (covidian) srających o maski w środkach transportu, którzy myślą, że maseczka za 50 groszy która mają 27 raz w tym tygodniu uchroni ich przed śmiertelnym wirusem. xD Szury podpalające ośrodki szczepień, grożący ludziom, za wykonywanie swoich zawodów medycznych? Ludziom wali w dekiel. Mam 21 lat, czyli odliczając niekumate lata młodzieńcze 1/9, 1/8 życia w jakiejś bańce? I końca nie widać..Czy ja doczekam się czasów za młodu, gdzie będę mógł kupić bilet do Tajlandii, idąc miastem wsiąść w samolot i polecieć? Tak jak mogłem w 2018, 2019...O czym ja mówię? Tajlandii? Zmierzamy do tego że niedługo aby kupić 5 deka sopockiej będzie trzeba przedstawić negatywny test pcr robiony 48h przed zakupami, kaganiec na mordzie, aktualną książeczkę szczepień i certyfikat polsatu z miesięczną aktualizacja. W imię czego? Żeby jakiś losowy 89 latek nie dostał covida i nie zmarł miesiąc wcześniej niż natura bez covida by pozwoliła? (Co z tego, że w międzyczasie rozwinie mu się kilkanaście innych chorób które służba zdrowia będzie miała w dupie, bo covid. Więc dziadku umieraj na reka jelita, płuc ale na covid niee, bo młodzież masek nie nosi). Politycy i inni mają w dOOpach obostrzenia. Ale nomalni ludzie (którzy nie są turbo szurami albo turbo covidianami) nic z tym nie zrobia, bo Mati obieca że jak się zaszczepia, zrobią an*"ny test na koronawirusa i pięć fikołków to będę mogli pójść do kina przez 7 tygodni w roku i siedzieć 3 metry od żony/męża z kagańcem na ryju #koronawirus #przemysleniazdupy #przemyslenia #przegryw #logikaniebieskichpaskow #zalesie
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach