Wpis z mikrobloga

Wczoraj się wybrałem pierwszy raz od jakiegoś czasu #rower nie na wały, a do centrum #wroclaw. To jest jakiś dramat. Większość ludzi jak wyjdzie na rower to nagle zapomina o czymś takim jak przepisy ruchu drogowego i fakt, że nie są na drodzy sami.
Wczoraj oprócz notorycznych przejazdów na czerwonym świetle przez kolegów na dwóch kółkach bo przecież oni nie będą stali, trafili mi się też:
- wyprzedzający na skrzyżowaniu tak, że ludzie z naprzeciwka musieli zjeżdżać na bok (Hallera/Powstańców Śląskich, także teraz szczególnie ciężkie miejsce)
- geniusze jadący pod prąd kontrapasem dla rowerów (Hubska, Kościuszki)
- rodzinka na rowerach wjeżdzająca pod koła auta na przejściu dla pieszych na Klecinie bo ONI MAJĄ pierwszeństwo mimo, że roweru tam nie powinno być
- wyprzedzanie na skrzyżowaniu Świdnickiej / z Kościuszki aut stojących na prawoskręcie wjeżdzając pod koła aut jadących po lewym pasie zgodnie z przepisami
oraz co prawda nie na rower ale #hulajnogaelektryczna moi zwycięzcy czyli para jadąca na takowej środkiem pasa na Świdnickiej

Jest mi też w stanie wytłumaczyć po co ludzie zakładają kaski na głowę jak ich nie zapinają potem pod brodą? Bo takich agentów też widziałem kliku.
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_efekt: No mam takie wrażenie, że pytanie jest trudne.

nieznajomosc przepisow wsrod posiadaczy PJ to akurat nic nowego. Jak pytam czy mozna zawracac za sygnalizatorem s3 to 95% mowi, ze tak albo nie wie ¯\(ツ)/¯


Przepisy w Polsce to akurat często są mega popieprzone. S3 też jest jednym z tego przykładów. Nie można zawracać, ale jak będzie już inne oznaczenie to już można.. xD A oznaczenia nie ma bo po
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: mogę się tylko uśmiechnąć :)

codziennie jeżdżę do pracy przez dosłownie 1/2 Wrocławia, i to co piszesz, to z ręką na sercu za każdym wyjazdem, dzień w dzień, się wydarza, w różnych wariantach i konfiguracjach, a miejscem kumulacji jest skrzyżowanie Piłsudskiego/Świdnicka...
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: Dzień jak co dzień, w mieście trzeba się dużo bardziej koncentrować i brać jeszcze większą poprawkę na ludzkie błędy, olewanie przepisów i jakąkolwiek kulturę na drodze.
  • Odpowiedz
@nabbek: To chyba jest najgorsze miejscu we Wrocławiu. Raz byłem świadkiem jak rowerzyści pojechali tam 4 osobowym wachlarzem żeby się powyprzedzać, tylko po to żeby stanąć na przystanku bo stał autobus. Brak patrzenia 50 metrów do przodu.

@25802117: albo blablanie obok siebie obojętnie czy jest miejsce na 5 rowerów czy 2.

@donmateok: Dawno nie jechałem do centrum w sobotę. Myślałem, że będzie ciut łatwiej. Oj jak
  • Odpowiedz
Dorzucę taką podstawową rzecz jak brak znajomości zasady poruszania się przy prawej krawędzi. Jazda środkiem albo co gorsza bujanie się od lewej do prawej


@25802117: skąd wniosek, że to brak znajomości zasady?xD Jak ktoś przejeżdża albo przechodzi na czerwonym to też nie zna zasady zatrzymywania się na czerwonym?
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: Nie sposób się z tym wszystkim nie zgodzić, niemniej czytając takie rewelacje mam wrażenie, że op przeżył pół życia po czym pewnego ranka niespodziewanie obudził się wśród polaków i teraz jest w dysonansie, xD
  • Odpowiedz
@Warzywo: Po prostu byłem pewny, że ludzie zaczęli w końcu jeździć normalniej bo przez pandemię jest spokojniej :) Tak samo jak teraz w teorii coraz więcej ludzi ma jeździć rowerem, a jeżdżąc nim częściej powinni jeździć nim lepiej :)

No niestety się myliłem ;)
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan wczoraj jadąc motocyklem spotkałem na mojej drodze cyklistę. Lewoskręt ze Świeradowskiej w Bardzką, spandexiarz jedzie sobie po jezdni jakby miał 4 koła zamiast dwóch.

Co z tego, że ma po bbu stronach ścieżki rowerowe.
DWIE IDEALNIE KU-WA RÓWNE ŚCIEŻKI.
Nie, on musi ulicą, niech mi ktoś wyjaśni logikę...
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: ja z wczoraj po 10km ścieżki, która prowadzi za miasto
-matka z bachorem stojąca na całej szerokości przed zakrętem
-dziadzio bujający się od lewej do prawej
-dzieciaki jadące po lewej stronie, czyli na czołówkę ze mną

A to tylko w ciągu 20 minut ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: Bądź tak jak ja: kierowcą autobusu w MPK Wrocław i rób po mieście 140-200 km dziennie. Będziesz widział codziennie tuziny dokładnie takich sytuacji jakie opisywałeś i... w końcu się uodpornisz. ( ͡° ͜ʖ ͡°) ... Co z drugiej strony jest smutne, ponieważ te ciołki/barany/debile łamią przepisy ruchu drogowego z absolutną premedytacją, a przy tym inni rowerowi i hulajnogowi idioci obserwując to - powielają negatywne wzorce
  • Odpowiedz
skąd wniosek, że to brak znajomości zasady?xD Jak ktoś przejeżdża albo przechodzi na czerwonym to też nie zna zasady zatrzymywania się na czerwonym?

@jos: Podejrzewam, że jakbyś zapytał 10 losowych rowerzystów, to większość by nie miała pojęcia, że na DDR obowiązuje ruch prawostronny tak samo jak na drodze dla samochodów - nawet ci z prawem jazdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz