Sny wróciły, mam nadzieję, że to nie zapowiedź czegoś złego. Chyba reakrywuje swój tag sprzed dekady z moimi nocnymi historiami.
Śniła mi się Kasia. Moja pierwsza prawdziwa koleżanka i sympatia.
Wszedłem do szkolnej klasy. Siedziała przy jednej z ławek, nikogo więcej w sali nie było. Zatrzymałem się widząc ją. Popatrzyła na mnie, kazała wziąć krzesło i usiąść naprzeciw niej. Zaczęła zadawać pytania, które mnie zaskoczyły, ale odpowiadałem szczerze. Tyczyly się mojego życia,
źródło: 20250905_054403
Pobierz