Wpis z mikrobloga

#opowiescizeswiataf1 <--- zapraszam do obserwowania!

Blokowanie Hamiltona przez Alonso na Węgrzech

Ostatni wyścig na Węgrzech minął pod znakiem walki Alonso z Hamiltonem. Ci dwaj kierowcy w ciagu swojej kariery wiele razy się ze sobą mierzyli. Jednakże najostrzejszy i najbardziej brudny pojedynek z nich miał miejsce również na Węgrzech, lecz w 2007 roku.

W Mclarenie panowała wtedy gęsta atmosfera związana z rywalizacją Alonso i Hamiltona w zespole oraz z wtedy jeszcze domniemywaną aferą Spygate (jeszcze nie było zbytnich dowodów). Alonso był w dobrym nastroju ponieważ udało mu się wygrać poprzedni wyścig, zaś jego rywal, Hamilton nie zdobył nawet punktu. Kwalifikacje w tamtym czasie polegały na trzaskaniu kółek by spalić paliwo by w końcówce czasówki po założeniu kompletu świeżych opon i z lekkim bolidem wykręcić decydujący czas. Hamilton złamał ustalenia zespołowe mówiące o tym, że Alonso wyjeżdża na tor jako pierwszy. Niefrasobliwość Lewisa była zapalnikiem do tego co się miało wydarzyć potem. Alonso był wściekły tym faktem, dlatego planował zemstę. Jednak zrobił to chyba w najgorszy możliwy sposób. Przed ostatnim wyjazdem Alonso został poproszony by poczekał 20 sekund aż będzie pusto na torze i wyjedzie w czystym miejscu. Tak też zrobił, jednakże po tym jak te 20 sekund minęło i pan lizakowy podniósł lizaka do góry, dając znak Fernando by ten ruszył dalej czekał. Czekał 10 sekund, 15 aż w końcu ruszył. Tuż za nim cały czas stał Hamilton, który był wściekły. Alonso udało się rozpocząć okrążenie tuż przed końcem czasówki. Hamilton nie zdążył zrobić okrążenia i to Hiszpan zgarnął Pole Position. Ron Dennis był na to mocno #!$%@?. Podszedł od razu wściekły do człowieka Alonso, bodajże fizjoterapeuty Fabricio Borry, który miał uzgadniał z Alonso przez radio plan i mówił mu ile ma czekać by Lewis nie zdążył zrobić kółka. Po tym wszystkim sędziowie uznali, że to było umyślne blokowanie Hamiltona i wlepili Alonso karę 5 pozycji w dół do wyścigu. Hiszpan po tym wszystkim tłumaczył się, że to najprawdopodobniej był błąd zespołu w kalkulacji xd.

Lewis Hamilton ostatecznie startował z Pole Position i też wygrał niedzielny wyścig o GP Węgier. Plotka głosi, że po tym wszystkim Ron Dennis poszedł wściekły do Alonso go ochrzanić za to wszystko i Hiszpan miał grozić i szantażować Dennisa, że jeśli dalej tak będzie i Lewis będzie faworyzowany przez zespół to ten zdradzi przeróżne maile, połączenia i sms-y które miał dotyczące Spygate.

#f1 #f1pro #abcf1 #krotkahistoriaof1
milosz1204 - #opowiescizeswiataf1 <--- zapraszam do obserwowania!

Blokowanie Hamil...

źródło: comment_1628114752F4bwygV7Pt32KH8q1bUMX4.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@JestemStudentemPrawa: @3x32: Dlaczego? Hamilton nie posłuchał zespołu, ale przecież na ostatniego hot lapa to Alonso miał jechać pierwszy… Gdyby go nie blokował, to i tak prawdopodobnie zająłby P1 lub P2 w najgorszych przypadku. Nie bronię Hamiltona, ale to Fernando sam na siebie ukręcił bata w bardzo głupi sposób. To nie zawodnik jest od wymierzania kar.
  • Odpowiedz
@hornat89: nie lubię Hamiltona, ale pokaż mi kto z czołówki nie jest mendą? Wielu innych na przestrzeni dziesięcioleci zachowało się niesportowo. Czy ktoś pamięta teraz o tym jak na GP Belgii Rosberg celowo wjechał i wyeliminował Hamiltona? Nie, Rosberga teraz kojarzą z tytułu mistrza i fajnego komentatora z historią w F1. Takich przykładów są setki.

Napięcia między kierowcami zespołowymi, zwłaszcza jak są na podobnym poziomie - były i będą nadal, ale
  • Odpowiedz
@milosz1204: zeszły weekend to piękna klamra jeśli chodzi o pracę zespołową w wykonaniu Alonso, od Węgier 2007 do 2021. Cała historia pokazuje też jak się kończy szwankującą komunikacja międzyludzka. Rozkręconego Lewisa nie dało się kontrolować a nie ma podstaw by nie wierzyć, że Alonso ściągnięto do zespołu obiecując mu niekwestionowany status lidera
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@milosz1204: Alonso się kiedyś wypowiadał na ten temat. Chodziło o traktowanie go jako kierowcę gorszego od Hamiltona, sam Hamilton nie miał zbyt dużej winy w tym. Po prostu brytyjskie bias w zespole.
  • Odpowiedz
Podszedł od razu wściekły do człowieka Alonso, bodajże fizjoterapeuty Fabricio Borry, który miał uzgadniał z Alonso przez radio plan i mówił mu ile ma czekać by Lewis nie zdążył zrobić kółka.


@milosz1204: A ja cały czas myślałem, że Ferdek sam idealnie wycyrklował kiedy wyjechać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@MSKappa: a faktycznie! Pisałem o 2008. Nie zmienia to jednak faktu, że przesunięcie o 5 pozycji dla ALO mogło go kosztować tytuł, więc ta zagrywka z blokowaniem odbiła mu się czkawką. Z tego co widzę, dojechał wtedy 4, więc jakby startował z P1 lub P2 (P2 to było najgorsza opcja przy kwalifikacjach, gdyby HAM się załapał na okrążenie pomiarowe). Mogl mieć przewagę kilku punktów na koniec, ale wolał blokować Hamiltona.
  • Odpowiedz