Wpis z mikrobloga

#pomeczowadychamikiego
#legia
#ekstraklasa
#mecz

1. Dobry wynik. Gdyby nie zmiana reguł to byśmy byli jedna noga w play-offach, ale nie narzekam:)
2. Zanim przejdziemy do piłki to słowo o zapleczu. Dawno nie widziałem tak brzydkiego stadionu, ale murawa to jest skandal. Tam nie było metra równej trawy, jak zawodnicy mający taka jakość mogą grać na takim czymś?
3. A jakość mają i to niezłą. Pewnie zauważyliście, ze każda wybita piłka trafiała od razu pod nogi zawodników Dinama. Szczęście? Nic z tych rzeczy, oni byli non stop w ruchu, przesuwanie formacji, wychodzenie na pozycje, wszystko odbywało się w bardzo dynamiczny sposób
4. Szczęściem nie była tez bramka Muci’ego. Już jak przychodził do Polski to mówiło się o tym, że wreszcie będzie ktoś ze strzałem z dystansu, trochę musieliśmy poczekać, ale zaczyna regularnie pokazywać swój talent oraz to, ze czasami warto z ocena transferu poczekać, zwłaszcza w przypadku młodych zawodników
5. W bramce Boruc zagrał tak jakby chciał jeszcze powalczyć o jakiś lepszy kontrakt na zachodzie. Bramkarz nigdy nam jakoś specjalnie nie zawalał meczów, ale wreszcie mamy kogoś kto robi różnice
6. Mladenovica to bym wysłał do Polski w autokarze razem ze sprzętem. Fatalny mecz, inni musieli pracować zamiast niego w defensywie, w ofensywie jak miał wreszcie szanse to nie był w stanie utrzymać się na nogach. Nie wiem czy nie nadszedł już czas na to, aby posadzić go na dłużej na lawce(co i tak w sumie teraz się stanie, z powodu czerwonej kartki)
7. A ci inni co musieli po nim czyścić to głównie Slisz. W 2 połowie grał on praktycznie na dwóch pozycjach, cały czas musiał łatać wolna przestrzeń, którą Serb zostawiał, A minuty między 50, a 60 to był chyba jego najlepszy okres w Legii. Niech pomnoży to przez 9, a będzie ktoś na zastępstwo Krychowiaka w reprezentacji
8. Nawet jakbyśmy ten mecz przegrali to mógłbym nadal napisać: taktycznie TOP. Michniewicz dobrze ustawił drużynę, wyeliminował większość zagrożeń, a bramka jaka straciliśmy była po prostu nie do uniknięcia
9. Jedynie w sumie do czego mogę sie przyczepić to ilość żółtych kartek jakie zdobywamy w tych eliminacjach. Na razie to nie jest problem, ale oby sie nie okazało, ze po przejściu Dinama zagramy juniorami w środku
10. Mimo hejterow, mimo ciągłego wyśmiewania i pisania o tym jak wysoko Chorwaci nas ograją, drużyna dała radę i osiągnęła dobry wynik na wyjeździe. Teraz wystarczy modlić się o zdrowie Martinsa, a mamy szanse na przejście Dinama. Liga Mistrzów byłaby miłym bonusem po tych paru latach kompromitacji i tego awansu Wam i sobie życzę!
  • 8
@miki4ever: W sumie mam nadzieję, że w Warszawie ktos wpadnie na pomysł i lekko przeora murawę. Równiejsze boisko byłoby atutem Dinama raczej. Ale cieszy, że Legia nie przynosi wstydu, walczą i to nie broniąc się w 10 tylko starają się w miarę możliwości rozsądnie atakować i próbować, a nie czekać, aż rywal po prostu coś wbije, a później granie bez pomysłu i w ostatnich 5min meczu gra na chaos. Legia faworytem
@miki4ever:2. co do murawy to problem jest w infrastrukturze stadionowej i w trudnosci jej utrzymania w takiej pogodzie , przez ostatnie 3 tyg. tam bylo non stop 40 stopnii , od od kilku dni jest troche chlodniej i jest srednio 30 a z tego co czytalem to murawa akurat byla kladzona przed najwiekszymi upalami i jej to nie pomoglo.
@miki4ever: @Otakuq: Kibice Dinama na reddicie pisali o jakiejś chorobie trawy, która się tam ponoć wdała ostatnio. Zazwyczaj boisko to podobno jedyny element ich stadionu na wysokim poziomie.
Osobiście odniosłem wrażenie, że to kartoflisko częściej przeszkadzało nam niż gospodarzom (sporo krótkich podań po ziemi zagranych zbyt lekko, jakby brakowało poślizgu).

Mecz jak i wynik w pełni na plus. We wtorek robimy takie piekło, że Dinamo ma pełne gacie już przed
@miki4ever: jakimś znawcą nie jestem, do tego atmosfera na wczorajszym meczu (oczywiście wiem, że ograniczona liczba itd.), która szału specjalnego z perspektywy tv nie robiła, mogła sprawić, że faktycznie kibiców z Zagrzebia należycie nie doceniłem. Po szybkiej konsultacji z YT stwierdzam, że faktycznie potrafią się pokazać konkretnie. Jednak już stwierdzenie, że u nas nie było i nie będzie takiego młynu, to jak dla mnie przesada w drugą stronę. Różnimy się „stylistycznie”
@zukoju: Poczytaj o zamieszkach, rozbojach, o tym jak czasami pilkarzy atakuja lub zamykaja w szatni. Jak jest ciekawszy mecz to na ulice miasta czolgi wyjezdzaja, a caly Zagrzeb plonie.

To jest inny poziom kibicowania, tam faktycznie pilkarze czasem boja sie o swoje zycie.
@miki4ever: OK, ale mi od początku chodziło o atmosferę na stadionie i jej wpływ na drużynę przyjezdnych w czasie meczu, a nie o to, czy dany kopacz faktycznie obawia się, że może dostać kosę gdzieś na mieście po spudłowaniu patelni. W odpowiedzi napisałeś o ich młynie, wiec myślałem, że mówimy mniej więcej o tym samym.

Co do tematów pozastadionowych, to przecież każdy widział jak się zaprezentowali u siebie wczoraj podczas harców
@zukoju: Tam nikt sie nie bawi w gole lapki. Generalnie chodzi mi o to, ze pilkarze Dinama graja przy duzo wiekszej presji u siebie, przy duzo wiekszej presji ze strony kibicow. W Warszawie atmosfera duzo im nie zmieni. Jeszcze inna sprawa, ze doping akurat pomaga obu druzynom, jak grasz to i tak malo co konretnie slychac z trybun, ot jest tumult.

Generalnie to straszenie kibicami to chyba jeden z wiekszych mitow