Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mircy biwakowi pytanie mam.
Chce sobie wziąć urlop na przyszły weekend, wpierdzielić się do pociągu z plecakiem i namiotem i pojechać nad morze i spać na dziko na plaży/ w lesie.
Jak to jest w kwestiach prawnych?
Z tego co wiem nocowanie na plaży jest legalne
Ale rozbijanie namiotu już nie,
Rzeczywiście jest to jakkolwiek kontrolowane?
Czy może jest to martwy przepis który istnieje tylko żeby istnieć?
A w lesie jak to wygląda?
Są jakieś wyznaczone strefy do rozbijania "obozu" czy można ot tak się jebnąć w lesie o ile nie palisz ognia i nie strzelasz do zwierzątek?

#kiciochopyta #namiot #plaza #las #nocleg #biwakowanie #bushcraft #plaza #nadlesnictwo #strazwiejska #strazmiejska #przepisy #prawo
  • 4
  • Odpowiedz
@Sylvath: ja akurat mam w dupie te strefy, tylko uważam żeby dobrze ukryć namiot, przy czym rozkładam go tylko na noc i tak żeyb nie było go widać, więc nie stwarzam okazji do tego, żeby ktoś się przyczepił. Na pewno unikaj rozbijania się na wydmach bo to teren chronionej przyrody. I pamiętaj, że w nadmorskich laskach często jest masa komarów :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sylvath: najlegalniej i bez dużej ilości turystów to chyba Mikoszewo albo pola namiotowe. Czy jest kontrolowane nie wiem ale mało znajdziesz terenu bez ścieżek turystycznych gdzie nie będą się o ciebie ludzie obijać w Gdańsku czy Gdyni.
  • Odpowiedz