Wpis z mikrobloga

No i koniec. Fajna to była gra. O ileż fajniejsza byłby, gdyby nie obiecywano tylu rzeczy bez pokrycia.
Wyszło mi zakończenie:


Końcówka, ostatni rozdział, mocno intensywny, również emocjonalnie. Fabuła, mimo że dziurawa i nierówna, to zdecydowanie mocna część tego tytułu.. Dużo już różnych ludzi wypowiadało się na temat gry, ja na tagu również swoje powiedziałem. To co będę się rozpisywał ¯_(ツ)_/¯
Ogrywane na #xboxone X
#cyberpunk2077
Pobierz Majku - No i koniec. Fajna to była gra. O ileż fajniejsza byłby, gdyby nie obiecywano...
źródło: comment_16280201603SdK8wB3rkRMBIjUBTu7LD.jpg
  • 2
Dla mnie to również była przyjemna gra. Nie oczekiwałem zbyt wiele, dzięki czemu się nie zawiodłem. Sam doświadczyłem wielu glitchy, ale spodziewałem się tego. Pamiętam, że w momencie trafienia do Pacifiki poczułem niesamowicie mocny klimat. Tak ,jakbym kiedyś to miejsce widział już we śnie. Coś naprawdę niesamowitego. Na wieczór poszedłem spać i z ciekawości sprawdziłem recenzje (to był 10 albo 11 grudnia) i zauważyłem, że ludzie mocno jadą po Cyberpunku, a gra
@loucas ja grałem gdzieś od kwietnia, więc w sumie po jakichś tam patchach. Było trochę bugów, ale tylko jeden przeszkadzał w ukończeniu misjił - miałem w jakiejś tam misji dostarczyć ciało do bagażnika i przewieźć je windą, a winda ruszała w dół, zaś ciało zostawało wyżej w powietrzu.
Ale samo miasto, projekt, klimat, ogólnie kwestie wizualne zdecydowanie 10/10