Wpis z mikrobloga

@loczyn: Rozumiem, że może ciebie to przerasta ale jadąc w tych okolicznościach i obserwując drogę widać czy ktoś z przodu się hamuje awaryjnie. A co do wypadków na autostradach to było by ich o wiele mniej, gdybyśmy mieli autostrady dostosowane do gęstości ruchu, a nie 2 pasy na a4 i potem wielkie zdziwienie, że co chwile są na niej wypadki. Trudno żeby nie było jak w dzień jest tam jak
  • Odpowiedz
@T1oo: k---a nawet nie przypominaj, wrzodow bym dostala jakbym miala czesciej do Polski zjezdzac. Ostatni trend narodowych sebiksow, poklosie brexitu i ukrow, to gdy ty wyprzedzasz lewym (i przed toba 10 innyvh aut) 130km/h, ALE zostawisz odstep (jak koles na filmie) to ci sie k---a prawym beda wpieprzac. Trzy razy wpuszczac musialam tych idiotow bo sie rozpedzali fest i tuz przed tirem na prawym sie mi wjebywali na lewy, tragedia,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
chyba nie mamy jakiejś plagi nagminnego wjeżdżania sobie w dupę na autostradach.


@Turbator: no właśnie na A4 mamy taką plagę. Tam nie ma prawie żadnego dnia bez utrudnień bo debile nie umieją jeździć.
  • Odpowiedz
Rozumiem, że może ciebie to przerasta ale jadąc w tych okolicznościach i obserwując drogę widać czy ktoś z przodu się hamuje awaryjnie.

Cwaniak jesteś do pierwszego wypadku. Zobaczymy.

A co do wypadków na autostradach to było by ich o wiele mniej, gdybyśmy mieli autostrady dostosowane do gęstości ruchu, a nie 2 pasy na a4 i potem wielkie zdziwienie, że co chwile są na niej wypadki.

Gównianej baletnicy rąbek u spódnicy. Prawda jest taka, że takie trzymanie się lewego na siłę i jechanie na zderzaku powoduje takie zatory.
Plus ofc wypadki które przez to jeżdżenie na dupie powstają.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@durielek2: @szasznik: Jeżdżę A4, prawie codziennie. Ba! Wczoraj stałem jak głupi c--j, bo był potężny dzwon.

Ale pytanie do was - myślicie że te wszystkie wypadki, to jest scenariusz o którym rozmawialiśmy? Czyli nagły wjazd komuś w dupę, bo ktoś "z peletonu", postanowił nagle zahamować, a nie np. przy zmianach pasów ruchu?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@durielek2: @szasznik: Jeżdżę A4, prawie codziennie. Ba! Wczoraj stałem jak głupi c--j, bo był potężny dzwon.


Ale pytanie do was - myślicie że te wszystkie wypadki, to jest scenariusz o którym rozmawialiśmy? Czyli nagły wjazd komuś w dupę, bo ktoś "z peletonu", postanowił nagle zahamować, a nie np. przy zmianach pasów ruchu?


@Turbator: te scenariusze się łączą. Jeden dzban wyjedzie na lewy, ktoś musi zahamować, a
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: a masz na video vana albo busa?

Przyciemnione szyby nic nie zmieniają, tylko się trzeba ustawić tak żeby widzieć przód, da się to zrobić jadąc delikatnie z ktorejs strony, łapiesz kącik i bajabongo, ale co ty możesz o tym wiedzieć.
  • Odpowiedz
  • 0
@Vittel jaki problem robi ci odpuszczenie gazu gdy ktoś Cię wyprzedzi? XD skoro dał radę prawa strona to widocznie sama nie potrafisz korzystać z drogi
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: można też zadać to pytanie odwrotnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz: żeby Sebastian cie prawym pasem nie wyprzedził, potem przedstawiciel handlowy rapidem a na koniec jakieś gbiewde piąte zero za maską, potem już wszyscy cie wyprzedzają bo zostawiasz miejsce, nie da się tak jechać
  • Odpowiedz
@justkilling: ja tak jeżdżę i owszem zdarza się, że ktoś wyprzedzi, ale mając aktywny tempomat mam to w zasadzie w dupie i przynajmniej święty spokój o tyle, że nie wjadę komuś w dupę jak się zagapię i nie muszę koncentrować się na trzymaniu małego odstępu. Nie raz za to byłem świadkiem, że ktoś za mną ratował się ucieczką na pas awaryjny albo pobocze na lewym pasie
  • Odpowiedz