Sebastian Vettel na konferencji nt. LGBT: "To żenujące dla tego kraju. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego tutejszy rząd walczy z częścią społeczeństwa. Każdy powinien mieć swobodę robienia tego, co lubi" Na załączonym obrazku buty które miał na sobie.
Pytanie do ekspertów polityczno-sportowych, popieramy postawę Seba czy raczej "won z polityką, to jest sport" jak to bywa w przypadku innych kierowców? #f1
@incydent_kakaowy: Nie znam wszystkich jego wypowiedzi więc nie wiem. Czy jeżeli w miejscu X nie powiedział to znaczy że już nigdzie nie może powiedzieć? Btw. Kiedy było GP w Katarze?
Zamiast promowac takie akcje lepiej by zrobili nie jezdzac do chin, rosji czy krajow arabskich.
@JuzefCynamon: Myślę, że to nie jest takie proste. Mają kontrakty, to jest ich praca.
@pilovsky: mogą ich nie przedluzyc, lub zerwac oczywiscie by stracili hajs ale bylby wydzwiek, że to wszystko nie jest na pokaz... a juz katar w kolejce czeka
@pilovsky: won z polityką to jest sport. Ale Seb to zajebisty gość i tak.
Ok. Edit: każdy ma prawo do wyrażania swojej opini, sportowcy, artyści i sławni oczywiście też. Oni mają dużo większy zasięg a więc powini też nagłaśniać ważne społecznie problemy. O ile taki BLM moim zdaniem jest rasistowskim ruchem który dawno przestał mieć sens, to nagłaśnianie problemów uciśnionych w autorytarnych krajach warto poruszać. Mam tylko nadzieję, że w odróżnieniu
Na załączonym obrazku buty które miał na sobie.
Pytanie do ekspertów polityczno-sportowych, popieramy postawę Seba czy raczej "won z polityką, to jest sport" jak to bywa w przypadku innych kierowców?
#f1
w katarze, bubu zubu też to powiedział?
@incydent_kakaowy: Nie znam wszystkich jego wypowiedzi więc nie wiem.
Czy jeżeli w miejscu X nie powiedział to znaczy że już nigdzie nie może powiedzieć?
Btw. Kiedy było GP w Katarze?
@JuzefCynamon: Myślę, że to nie jest takie proste. Mają kontrakty, to jest ich praca.
może ale jest hipokrytą, do tego pewnie przekupnym bo mu arabskie pieniążki zmieniają poglądy
@pilovsky:
Btw. w Bahrajnie paradował w koszulce LGBT.
Ok. Edit: każdy ma prawo do wyrażania swojej opini, sportowcy, artyści i sławni oczywiście też. Oni mają dużo większy zasięg a więc powini też nagłaśniać ważne społecznie problemy. O ile taki BLM moim zdaniem jest rasistowskim ruchem który dawno przestał mieć sens, to nagłaśnianie problemów uciśnionych w autorytarnych krajach warto poruszać. Mam tylko nadzieję, że w odróżnieniu
@pilovsky: oczywiście, że won. Nie po to oglądam F1, żeby patrzeć na to. Niech robią to poza torem, na torze zero polityki.