Wpis z mikrobloga

@Mineciarz69: ja bardzo lubię klasycznego Medieval II - chyba to jedna z ostatnich odsłon, które miały w miarę przystępną mechanikę. Tona modów oczywiście też jest zaletą. Może odpychać nieco stara oprawa, ale na dobrą sprawę to dla mnie jest też zaleta bo odpalę to dzisiaj na kilkuletnim szrocie.
@Mineciarz69: Chyba Medieval 2, na spółę z pierwszym Rome. Głównie nostalgia - dzisiaj już bym w te części nie grał, strasznie się zestarzały. Świetny klimat epok które próbowały interpretować, a muzyka bitewna z Medievala to IMO cycuś i miodzio.

Z nowszych, to w sumie tylko Empire, a i to w sumie tylko dlatego że była to jedna z ekstremalnie rzadkich gier poruszających temat epoki napoleońskiej - mechanicznie bieda, do tego
@Mineciarz69:

Osobiście uwielbiam Rome 2. Nie ze względu na mechaniki (bo polityka/zarządzanie rodem #!$%@? mnie niemiłosiernie) ale pasuje mi epoką. Warhammer bo dużo nowości a frakcje sporo się od siebie różnią.

Sporo godzin mam też w Shogunie 2, choć w tym TW nic szczególnego nie widzę.
@RandomowyMetal @Mineciarz69 w moim wypadku przeciwnie, zarządzanie polityką wewnętrzną jest fajnym urozmaiceniem i dodaje trochę głębi gameplayowi. Dlatego Rome 2 jest moim aktualnie ulubionym total warem, tuż przed Warhammer 2. Medieval 2 też był super, ale na dzień dzisiejszy kiepsko się zestarzał
@Iknsg:

fajnym urozmaiceniem i dodaje trochę głębi gameplayowi


Bo jest ale potrafi też denerwować, zwłaszcza że prowincje są rozdysponowane automatycznie po między rody w zależności od ich wpływu. Tym sposobem trzy razy w jednej grze Kartaginą musiałem pacyfikować Mauretanię. I tu kolejny irytujący wątek, odrastanie rodów niczym łby hydry, ni z dupy czy pietruchy nagle pojawia się nowe stronictwo i na 90 procent założy je któryś z twoich generałów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@RandomowyMetal: w podstawce w razie buntu stronnictwa miasta i generałowie należący do niej stawali się twoimi przeciwnikami, z modem Divide et Impera na którym gra prawie każdy jest to bardziej zbliżone do zwykłego buntu miasta.
@Mineciarz69 Ja zaczynałem przygodę z serią od medieval II spodobało.mi sie więc kupiłem Rome II i to tą grę lubię najbardziej ze względu na prostotę mechanik oraz okres który przedstawia ponad 1000h przegrane. Gra się bardzo przyjemnie, nie ma zbyt dużo widocznych błędów taka dobra gra do relaksu. Oprocz rome 2 gram jeszcze w attila i thrones of britannia i w sumie lubię wszystkie 3 gry są bardzo do siebie podobne i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Placek_po_wegiersku: mnie się marzy taka ogromna gra że każda kraina ma tyle prowincji i frakcji że te z Thronnes of Britannia są tylko właśnie wycinkiem z wysp brytyjskich a wszędzie indziej na świecie/Europie podobne zagęszczenie :D
@Mineciarz69 Fajnie by było ale troche niewykonalne. Chociaż chciałbym jakis total war z takim systemem prowincji ze mniej miast z garnizonami a wiecej opcji na pladrowanie wrogich prowincji tak jak tam ze sa takie wioski małe. Ewentualnie żeby nie dalo sie ich zajmowac bez zajecia stolicy prowincji
@Placek_po_wegiersku: No pewnie jeszcze niewykonalne, szkoda, bo w tym momencie zajmujesz kilka prowincji i na mapie jesteś potężnym mocarstwem z którym nawet Rzym nie ma szans. Bycie mocarstwem na pół Europy powinno być poprzedzone zajęciem setek miast i wielu krwawymi wojnami, a nie trzema wojnami i zajęciem kilkunastu miast.
@Mineciarz69 No to fakt. Miast jest mimo wszystko troche mało i są strasznie blisko. Szkoda ze thrones of britannia był niewypałem bo duzo rzeczy robił naprawde dobrze i ta seria Rome II, attila i tob mogla by naprawde dac poczatek dobrym tytułom historycznym. Teraz sobie przypomniałem wiecej fajnych rzeczy. Np tob miał fajną stronę taktyczną. Przez szczegółową mapę pozwalał choć minimalnie manewrowac armiami bo mapa nie jest korytarzowa jak np w rome
@E-Seven z perspektywy czasu widać, że nie chodzi o różnorodność jednostek w sensie tego jak wyglądają tylko jak ich używać. Pod tym względem Shogun jest idealnie zbalansowany. W tej grze nie ma jednostek bezużytecznych bo do końca gry używasz wszystkich rodzajów i każda z tych jednostek jest użyteczna do samego końca. Nawet podstawowi ashigaru.