Wpis z mikrobloga

Co ja właśnie #!$%@?łem...

Zostałem zaproszony na rozmowę o pracę do wymarzonej firmy w WTC Schiphol. Wysmarowałem potężnego maila, zadowolony z siebie wysłałem i już odpalam ulubioną nutę i drę ryja że szczęścia.

Spodziewałem się odpowiedzi dość wkrótce, więc sprawdzam maila, czytam go ponownie i ochui.jpg

Zamiast "kind regards" #!$%@? autokorekta zmieniła na "Kind retards".

No i co ja mam teraz niby zrobić? :/

#pracbaza #praca #pracazagranica #heheszki
Pobierz
źródło: comment_1627554496rL2DXrekbzifEz9mgT7N0u.jpg
  • 21
@Greensy XD ja miałem rozmowę o pracę online, ale nie działało mi audio na komunikatorze pracodawcy i video szło przez kompa a dźwięk przez telefon, i na koniec spodobało mi się po pierwszej rozmowie więc po rozłączeniu komunikatora mówię na głos "pryti #!$%@? najs, nieźle #!$%@?" po czym słyszę takie "halo" ze słuchawki XD
A teraz tam pracuje ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Greensy: nie przejmuj się, tam też są ludzie więc mogą nie zauważyć lub pomyślą że to pomyłka. U mnie w firmie wysyłam kilkanaście maili dziennie i tyle samo dostaje od ludzi z wysokich stanowisk z innych firm i tak samo błędami wala że aż oczy bolą ale wiem że to pewnie przez przypadek bo sam niejednokrotnie coś źle napisałem. Także nie przejmuj się i czekaj na odpowiedź :)
@Greensy: dobrym nawykiem jest rowniez zostawianie pola z emailem adresata pustego, wpisujemy go juz na samym koncu kiedy posprawdzales juz miliony razy i jestes pewny ze jest ok. W ten sposob nigdy nie wyslesz przypadkiem np niesprawdzonego lub napisanego do polowy maila :)
@Greensy w NL jak już napisałeś dobrego maila a na końcu byś niechcący wkleił żeby Ci ssali kule to by śmiechli i przymknęli na to oko :) to luźny kraj od zamiatacza ulicy po szefostwo w Shell czy Unilever