Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, moja przyszła żona namawia mnie na kurs programowania. Moja aktualna branża to budownictwo, 5k na reke z perspektywą, że w przyszłości mi jeszcze trochę skoczą zarobki. Ale moja mi ciągle gada, że to za mało na utrzymanie rodziny i nie wiadomo ile finalnie w przyszłości zarobię. Ja się z nią zgadzam bo teraz wydatki na wesele, później będzie mieszkanie do spłacenia, a w przyszłych planach jest dom. Dzieci też kosztują. Myślicie, że w dałbym radę w miarę płynnie i szybko przejść do programowania? I od czego polecacie zacząć?
#programowanie #pracait

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60ffaaacf26956000ac8bdb7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 110
OP: @ProResHq: Widzę, że Cię boli, że jakaś kobieta chce się spełniać w rodzicielstwie. Przypominam, że nigdzie nie napisałem, że rzuca pracę. Tamten przykład podałem raczej jako to, że branża dobrze prosperuje. Wiem, że musiałbym się ostro wkręcić, żeby taki hajs zarabiać. I bez żadnego " fleksowania" się tytułem, po prostu napisałem, że żona nie jest i nie będzie nierobem jak tu większość sugeruje.

Ten komentarz został dodany przez osobę
@AnonimoweMirkoWyznania: tylko pamiętaj, że IT to nie jest ziemia obiecana, gdzie każdy dochodzi do pułapu wspomnianego przez Ciebie 30k. Swoje obecne 5k osiągnąć możesz po roku, realnie po kilku latach będziesz w stanie dobić do 7-10k - tylko czy w obecnej pracy, w takim czasie nie osiągniesz tez tego pułapu?
@AnonimoweMirkoWyznania: Niech sama idzie, jak ma podrzucać takie głupie pomysły. Tak, jakby wymagać od kogoś zostania stolarzem albo muzykiem. Od jakiegoś czasu jest dmuchana taka wielka bania - głównie przez firmy oferujące płatne bootcampy obiecujące gruszki na wierzbie. Wielu ludzi, którzy z IT nie mają nic wspólnego się na to łapie i następuje zderzenie z rzeczywistością, bo okazuje się, że są #!$%@? warci, nie kręci ich to ani trochę, albo łapią
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
OP: Do wszystkich, którzy wysyłają moją dziewczynę na kurs. Skoro chcemy mieć dzieci to jak mamy budżet opierać na jej zarobkach? Ona w tym czasie będzie mieć i tak dużo na głowie.


Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

@AnonimoweMirkoWyznania: po dotarciu do tego komentarza stwierdzam że to bait.
Michael: tak, wszyscy będziemy programistami xd 30 k zarabiają ludzie którzy już od kołyski coś programowali, jeśli uważasz że każdy w IT zarabia krocie to się grubo mylisz. Jest cała masa głupkowatych klepaczy kodu którzy pomyśleli jak Ty i zapisali się na bootcamp a potem pracy nie ma bo to trzeba po prostu lubić a nie iść ze względu na kasę. Kasa to efekt uboczny. Ale jeśli jesteś uparty to może
@AnonimoweMirkoWyznania: Pracuje jako spedytor, jesli miesiecznie mam ponizej 10k to jest to slaby miesiac. Czy to oznacza, ze bede Cie zachecal do pracy w mojej branzy? Nie, bo na te zarobki musialem pracowac 8 lat i zbudowac kontakty. Czy kazdy po takim czasie zarabia tyle lub wiecej? Nie, tylko ci, ktorzy lubia swoja prace i sa w tym dobrzy. W kazdej rentownej dziedzinie jest tak samo. Bait 2/10, bo odpisałem.
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem czy jesteś świadomy tego że na start nikt nie da Ci tyłu pieniędzy w IT ile zarabiasz teraz. Jestem z tej branży i powiem Ci że owszem zarabia się dobrze ale jak się coś umie, chce i ma się smykałkę. Czeka Cię mniej więcej tyle nauki jak w przypadku gdybyś się uczył na lekarza. Swoje dzisiejsze zarobki dogonisz za może 2 lub 3 lata jak jesteś zdolny. Potem