Wpis z mikrobloga

Mało co mnie boli tak jak to, że staliśmy się takimi ogórami w pływaniu. Pamiętam, że od Igrzysk w Atenach przez kilka kolejnych lat mieliśmy bardzo mocną reprezentację - Otylia Jędrzejczak, Paweł Korzeniowski, potem jeszcze Czerniak, Kawęcki, pamiętam też takiego kota Jak Mateusz Sawrymowicz który specjalizował się w dystansie 1500m...I co się z tym wszystkim stało?
#tokio2020 #plywanie
  • 12
Gdyby nie Otylia w Atenach to ostatni medal w Seulu 1988. Kiszka niemała.


@pavel_ski: Korzeniowski też bym blisko. Poza tym my na Mistrzostwach Świata i Europy przywoziliśmy gros medali. Zwłaszcza w Europie dominowaliśmy