Wpis z mikrobloga

@SynGilgamesza: o ile w naszym kraju #!$%@? jest to, że aborcję tak bardzo się utrudnia (imho jak ktoś chce to niech robi, jak nie to nie, a państwu nic do tego), ale z drugiej strony nie widzę żadnego powodu żeby aborcję na życzenie finansować miało państwo - to jest grube przegiecie.
O ile zrozumiałe są sytuacje, gdzie ciąża zagraża życiu kobiety, ciąża jest wynikiem gwałtu czy dziecko może urodzić się ciężko