Wpis z mikrobloga

Nie ma większych odklejeńców niż ludzie z tagu #antynatalizm , najlepiej jak tacy się dziwią, że jakim cudem ludzie mogą chcieć dzieci i to jeszcze w takich złych czasach gdy przyszłość maluje się czarno xD
Pokażcie mi czasy, które były bardziej bezpieczne i gdzie poziom życia był większy dla chociażby przeciętnego Europejczyka.
To ludzie którzy chcą walczyć z pierwotna ludzką potrzebą i instynktem, z głową przeżartą Xanaxem którzy ubzdurali sobie, że egzystencja sama w sobie jest cierpieniem.
Spaczone postrzeganie świata, wyobraźcie sobie że jesteście młodym rodzicem i przychodzi do was taki wysryw i pyta się was, czemu decydujecie się na dziecko, gdy przyszłość świata rysuje się tak tragicznie xD
Zaraz pewnie naskoczą na mnie, że się wrobiłem w pieluchy i pocieszam sam siebie, a ja nawet nie mam dzieci, jestem jednak już w wieku, że sporo znajomych ma i uwaga, wcale nie każdy zamienia się w stereotypową matkę polkę i ojca Polaka, a kto był zjebem przed posiadaniem dzieci, jest takim i po.
#bekazpodludzi #cringe
  • 225
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ty twierdzisz że jak już się żyje to można żyć na full nie myśląc o innych


@masz_fajne_donice: again: [potrzebne źródło]

Zamordujesz setkę dzieci zatruwając im powietrze - nic złego


Again: [potrzebne źródło] - ja oponuję za antynatalizmem właśnie dlatego, że uważam, iż życie jest pełne robienia złych rzeczy w celu zaspokojenia swoich potrzeb. Złych rzeczy, które mają miejsce tylko dlatego, że ktoś postanowił wpędzić swoje pociechy w nieskończoną pętlę jedzenia,
  • Odpowiedz
again: [potrzebne źródło]

nie ma oporów zaspokajać swoich naturalnych potrzeb ¯_(ツ)_/¯

@enslavedeagle: Ale nie mówię o naturalnych potrzebach. Mówię o wygodnym życiu. Sam pisałeś o tym że wiedziesz wygodne życie. Wycieczki samochody itd. Czyli przyczyniasz się wielokrotnie bardziej, niż ktoś kto zaspokaja tylko swoje naturalne podstawowe potrzeby. Zresztą jak już definiujesz jako potrzebę jakieś wyszukane przyjemności to i posiadanie dzieci można jako takie zakwalifikować.

I ja generalnie nie uważam że
  • Odpowiedz
Ale nie mówię o naturalnych potrzebach. Mówię o wygodnym życiu. Sam pisałeś o tym że wiedziesz wygodne życie. Wycieczki samochody itd. Czyli przyczyniasz się wielokrotnie bardziej, niż ktoś kto zaspokaja tylko swoje naturalne podstawowe potrzeby. Zresztą jak już definiujesz jako potrzebę jakieś wyszukane przyjemności to i posiadanie dzieci można jako takie zakwalifikować.


@masz_fajne_donice: No, w sumie racja.

I ja generalnie nie uważam że to coś złego. Uważam że złe jest z jednej strony mówić innym o tym że posiadanie dzieci jest niemoralne a samemu zużywanie więcej zasobów niż możliwe minimum. To tzw
  • Odpowiedz
ajajaj jakie wszystko złe. Wyobraź sobie, że taki wywód powiesz psychiatrze - czy wda on się wtedy z tobą w dyskusję o słuszności twoich poglądów, czy po prostu wypisze leki, jakby nie patrzeć mające na celu zmianę tych przekonań?


@NieWiemASieWypowiem: dlaczego natale myślą tak prymitywnie? Ech...

po pierwsze: nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ja się czuje dobrze i radzę sobie świetnie, na co dzień nie pamiętam o bezsensie życia, ponieważ jest ono wypełnione różnymi ciekawymi rzeczami. I jest to cope. Niestety u natali tym copem są dzieci, czyli produkowanie kolejnego istnienia, które będzie musiało
  • Odpowiedz
Stary przecież to piszą same stulejarskie incele


@HaSSaN: musisz wiedzieć, że za każdym razem kiedy sobie coś takiego roisz jako argument tym bardziej pogrążasz grupę, którą reprezentujesz w odmętach histerii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ale przeszkody w szczęśliwym życiu potencjalnego istnienia nie leżą niestety tylko w zasobach, które zużywam, tylko także w ryzyku wystąpienia np. chorób genetycznych czy wspomnianym już rozjechaniu na ulicy. Żadna ilość ludzi, którzy ograniczają swoją konsumpcjęm nie sprawi, że to potencjalne dziecko będzie wolne od tego ryzyka.


@enslavedeagle: Nie tylko ale to że wisi ci jak zużywanie tych zasobów wpływa na przyszłe pokolenia pokazuje że tak naprawdę też nie chodzi ci o te przyszłe pokolenia. Masz inną motywację. Gdybyś żył jak mnich wierzyłbym w szczerość twojego antynatalizmu. Że faktycznie tutaj wychodzisz z wyższej pozycji moralnej.
A ty dobierasz tylko te punkty przy dbaniu o innych które tak naprawdę nie pogorszą twojego życia. To nie jest moralność.

No właśnie, a antynatalizm polega dokładnie na tym, że być może warto się zastanowić: czy od "polepszania przyszłych losów" nie byłoby lepsze uniknięcie w ogóle
  • Odpowiedz
Nie tylko ale to że wisi ci jak zużywanie tych zasobów wpływa na przyszłe pokolenia pokazuje że tak naprawdę też nie chodzi ci o te przyszłe pokolenia. Masz inną motywację. Gdybyś żył jak mnich wierzyłbym w szczerość twojego antynatalizmu. Że faktycznie tutaj wychodzisz z wyższej pozycji moralnej.


@masz_fajne_donice: Ale to wcale nie przeszkadza twierdzić (i wcale nie zmienia prostego *faktu*), że nietworzenie przyszłych pokoleń powstrzymałoby nieskończoną pętlę potrzeb i zachcianek.

Absurd. Zabrałbyś też te wszystkie szczęśliwe życia takie jak twoje. Wobec kogo byś zrobił przysługę? Nikogo. Bo też nikogo by nie
  • Odpowiedz
childfree, czyli bezdzietnych z wyboru.


@enslavedeagle: To popieram. Dobry wybór dla wielu osób. Nieszczęśliwe dzieci pochodzą głównie ze związków gdzie rodzice tak naprawdę nie chcieliby mieć dzieci.

= rozwiązanie problemu wiecznych potrzeb i zachcianek. I w czym
  • Odpowiedz
Dopóki krytykujesz innych za to jak oni chcą żyć posiadając dzieci to dalej będzie hipokryzja


Nie jest to zbyt sensowne, że stwierdzanie prostego i logicznego faktu ma być jakąś hipokryzją, ale niech Ci będzie. ¯\_(ツ)_/¯

Tutaj możemy przyjąć tylko dwa założenia:

1:
  • Odpowiedz
to tag dla was, antyludzkie kreatury. W ogóle od tego powinniście zaczynać - nie interesują was jakiekolwiek wartości.


@NieWiemASieWypowiem: niby popieram cywilizację europejską ale polacy to nie cywilizacja a już na pewno nie europejska
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kosmox30: Uświadom sobie, że twoje potrzeby nigdy nie powinny zaistnieć i że dla ciebie samego lepiej byłoby, gdybyś nigdy nie zaistniał, zważywszy na to, co cię na pewno czeka w przyszłości. To są podstawowe fakty, które musisz zrozumieć, zanim będzie za późno.
  • Odpowiedz
@nick230:

"antynataliści rzekomo komuś wciskają swoje poglądy"

Właśnie to jest kwintesencja ludzi z poglądami antynatalizmu


Oburzasz się na to, że ktoś przedstawia ci fakty
  • Odpowiedz
@Kosmox30: Ciskasz się do ludzi o to że mają inny pogląd na posiadanie dzieci niż ty. To bez sensu. Argumentów za i przeciw posiadaniu dzieci jest cała masa i można się nimi obrzucać dniami i nocami a i tak całość rozbija się o indywidualne preferencje tego jak ktoś wyobraża sobie życie zarówno swoje jak i to, które zważywszy na sytuacje psychiczną/finansową/środowiskową rodziców będzie czekało ich dziecko.
  • Odpowiedz