Wpis z mikrobloga

@Stryjekmod bo trzeba śmigać na urlop zaraz po tym jak coś ogłaszają nowego. Najlepiej w pierwszym tygodniu po wprowadzeniu zmian na zielonej liście lub innej. Z góry trzeba, że dany kraj za 3 tygodnie będzie usunięty z listy i nie pchać się na urlop przy samej końcówce.

Jak narazie takie planowanie mi się sprawdza. 4 kraje zwiedzone w zeszłym roku (lipiec do września) i jeden już w te wakacje.
  • Odpowiedz
@hudi77 i dalej jest to do zrobienia.
Urlop i wolne ogarniasz z wyprzedzeniem, ale loty, hotele itp ogarniasz w 5 minut po ogłoszeniu zmian.
Wiadomo, że co 3 tygodnie są zmiany.

Jak się chce to się da, a jak nie, to gnić w domu narzekać.
  • Odpowiedz